Oglądam Wasze relacje i fotografie z pięknych miejsc Polski i świata.
W niektórych byłam i tęsknię za nimi, w niektórych nigdy nie będę i żal...
Cieszę się, że mogę je zobaczyć wirtualnie, dzięki Wam i za to dziękuję.
Mnie w te wakacje przypadła fantastyczna, choć bardzo odpowiedzialna rola opieki nad rocznym już Konradusiem.
Dlatego podczas codziennych spacerów w pola i łąki poznajemy zaczarowany świat tego, co najbliżej natury. I nie zamierzamy się nudzić.
A dla Was ogłaszam konkurs.
Kiedyś myślałam o nich- chwasty, dziś wiem, że większość z nich to wspaniałe dodatki do sałatek, mięs, wyszukanych potraw.
Wiele z nich cechuje się właściwościami leczniczymi.
Jest ich tak dużo, że nigdy nie zdołam zapamiętać wszystkich ich nazw i przeznaczenia.
Zatem zapraszam Wszystkich do konkursu, miłośniczkę roślin Kasię z Tajpej również:-).
Proszę podawać nazwy zgodnie z podanymi numerami na mojego maila
basia.olesno@gmail.com
Osoba,która poda najwięcej poprawnych odpowiedzi otrzyma nagrodę. A może nagród będzie więcej- to taka wakacyjna, pożyteczna zabawa edukacyjna:-)
Rozwiązanie konkursu i ogłoszenie wyników nastąpi 15 sierpnia, w dniu Matki Bożej Zielnej, w którym jak każe tradycja, święci się wieńce dożynkowe i bukiety z dojrzałych ziół i kwiatów. Zapraszam...
2.
3.
4.
5.7.
9.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
Wystarczy, choć zioła w swej ilości są niezmierzone...
Rośliny znane ze spacerów po łąkach. Z nazwami to już gorzej mi idzie.
OdpowiedzUsuńWypoczynek na wsi chyba lepszy niż ten nawet nad morzem......chociaż czasem i tam by się chciało pojechać, albo zamienić wieś na miasto...tez tak czasem mam/ takie marzenia/.
OdpowiedzUsuńAle wędrówki miedzami miedzy łąkami / i wyszło od jakiego słowa wywodzi się miedza / pozwalają chłonąć świat zmysłami wszystkimi.
Konkurs mi się bardzo podoba więc się z nim zmierzę. BO na razie rozpoznaję zioła, ale nie wszystkie umiem nazwać.
POzdrawiam serdecznie .....w ten wakacyjny czas.
Kilka rozpoznałam, ale wielu nazw nie znam, muszę się podszkolić!
OdpowiedzUsuńJa też ledwie kilka, mimo że się cały czas doszkalam, a nawet pijam herbatkę z jedenastki! Grrr.
UsuńBasiu, ja wlasnie wrocilam z Polski i wszedzie takie laki pelne ziol widzialam, nie za bardzo znam jednak ich nazwy, ale co tam sprobuje swoich sil. Pozdrawiam weekendowo:)
OdpowiedzUsuńDzięki pani Korżawskiej od niedawna pochyliłam się nad łąkowym zielem i radość mi sprawia ich rozpoznawanie. Z Twojego zestawu nie znam wszystkich, więc czas na naukę : ) Super konkurs. Miłych spacerków z wnuczkiem : )
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie...cudownie...uwielbiam taki klimat!Pozdrawiam Basiu!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, niby tak dobrze znane z widzenia, a zaledwie połowę potrafię nazwać po imieniu, a coś więcej opowiedzieć - zaledwie o kilku... Ech, człowiek chodzi wśród tego łąkowego bogactwa jak kosmita, aż wstyd przyznać...
OdpowiedzUsuńŚwietny konkurs! Spróbuję rozpoznać, chociaż czasem bez dokładnego przyjrzenia się całej roślinie jest to trudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Basiu, wstyd się przyznać, bo większość ziółek znam z widzenia, a po imieniu - tylko niektóre. A są piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z serca:)
Fajny konkurs, teoretycznie wszystkie znam z widzenia ale z nazwą to niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie tam uciebie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń13 nazwałam,ale to za mało:))parę jeszcze kołacze po głowie:))chyba się zmierzę:)))
OdpowiedzUsuńWspaniały ziołowy konkurs !! Kilka rozpoznałam... i bardzo chętnie poznam wszystkie nazwy !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z przyjemnością wezmę udział w tym konkursie. Mam nadzieję, że popełnię mało gaf...
OdpowiedzUsuńAle fajny konkurs Basiu! Większość znam, zauważyłam, że coraz więcej osób wraca do natury, jak dobrze, jak dobrze...Takie spacery dla Konradka to coś wspaniałego! Dobrej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńBasiu nie możesz się nudzić jak za oknami masz takie widoki,pięknie :)
OdpowiedzUsuńCo do konkursu to jestem słaba w nazewnictwie,bo niby widziałam je wszystkie,ale jak się nazywają to już trudniej.13 chyba nazwałam dobrze,ale dałaś 27 więc przegrywam w przedbiegach :),14 nadal nie umiem nazwać,może necik pomoże :)
Pozdrawiam cieplutko i miłego wypoczynku z Konradkiem :)
Znam prawie wszystkie , ale jak się nazywają nie wiem ...
OdpowiedzUsuńJest chyba koniczyna, rumianek, szczaw, mak ...
Miłych spacerów z Konradkiem :-)
Pozdrawiam serdecznie !
Wakacje z wnusiem są najprzyjemniejszymi. Wiem coś o tym, niestety moje wnuki to podlotki i żyją swoim młodzieńczym życiem:)Ale co się z nimi wybawiłam to moje!
OdpowiedzUsuńSwietną zabawę wymyśliłaś. Postaram się rozpoznać, chociaż niektóre ciężko...
Pozdrawiam Basiu serdecznie Ciebie i małego Konradka.
Muszę przyznać Basiu, że bardzo ciekawy konkurs :) Roślinki znam, z nazwy kiedyś znałam wszystkie, bo kiedyś w szkole robiłam zielnik, ale mi się już trochę zapomniało. Ale może się skuszę na konkurs :))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Ojej jak pięknie. Kilka ziółek to i ja widuję na żywo. Ciekawa jestem nazw i do czego się przydają więc czekam z niecierpliwością na Matki Boskiej Zielnej :-D Niestety u nas padało to na pole pojadę jutro nacieszyć duszę. Przepięknie kwitnie na fioletowo jakieś ziółko, pierwszy raz widzę .... i podziwiam :-D Uściski serdeczne
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, że konkurs się Wam spodobał.Będzie fajna zabawa. Ja sama muszę popracować, bo być może funkcjonują różne nazwy:-)Super, mam już trzy maile i czekam na dalsze!
OdpowiedzUsuńWięcej takich konkursów! To skandal abyśmy nie znali zasobów naszych trawników (ziół i siół)!
UsuńWspaniały pomysł Basiu! W swoim ogrodzie znam nazwy wszystkich roślin ale z tymi polnymi nieco gorzej, nie wszystkie rozpoznaję. Wakacje z wnusiem to wspaniałe przeżycie choć i obowiązków sporo. Na pewno będziesz miała mnóstwo niezapomnianych wspomnień. Ja spędzę swój urlop podobnie tylko moja wnusia ma już dwa latka. Niezmiernie się cieszę! Miłej niedzieli Basiu.
OdpowiedzUsuńPODDAJE SIE
OdpowiedzUsuńi niby mam u siebie część malutką część ale nazw ....((ale faktem jest że niekótre smakują rewelacyjnie zamiast herbaty
OdpowiedzUsuńZapraszam do dalszej zabawy.Przyznaję, że sama mam parę watpliwości:-)
OdpowiedzUsuńBasiu! Wysłałam maila z nazwami roślin. Pracowałam kiedyś w instytucie melioracji i użytków zielonych. Ileż ja się na przepisywałam tabel z chwastami, jeszcze do dziś bardziej pamiętam nazwy łacińskie niż polskie. Przyznam jednak, że miałam sporo problemów z identyfikacją. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBo to trudne zadanie!
UsuńBasiu świetny konkursik. Wszystkie niedoceniane roslinkk roślink rosną wkoło, znam z widzenia ale niektórych nazw nie znam.To będzie świetna lekcja przyrody:-)
OdpowiedzUsuńBasiu byłam tu wczoraj w nocy ale wyrzucało mnie z netu i nie zostawiłam komentarza .dziś byłam na wsi u Mamy i przyjąłam się polnym chwastom i ziołom i powiem Ci ze wróciły piękne wspomnienia kiedy to ja spacerowalam ze swoją Babcią Mysi a te wspomnienia pachniały wspaniale ....dziękuję za tę chwilę :))))
OdpowiedzUsuńco wiedziałam napisałam i wysłałam;)
OdpowiedzUsuńCieszę się...
UsuńSporo tego, ale wiele i u mnie można spotkać ;)
OdpowiedzUsuńMoże w wolnej chwili przypomnę sobie nazwy ;)
Wysłałam odpowiedz ;)
UsuńMam, dziękuję.
UsuńWszystkie badylki, zioła, kwiatki są mi znane, ale z nazwami będzie trudno. Poszperam w pamięci i może wujek Googl mi pomoże , wówczas się dopisze do zabawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno cudnie/.... niby znam, ale...
OdpowiedzUsuńMam już 8 odpowiedzi. Czuję się jak " rasowa" nauczycielka co to nawet w wakacje zadania zadaje:-) Ale poprawiać muszę:-)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie Nasza Piękna Polska !!! Kochana u nas nasze dzieci mają obowiązkowo czytać na wakacje książki i to wcale nie rozrywkowe :) Jak któreś nie domaga z mojej działki matematycznej to i wakacje ćwiczy codziennie po kilka przykładów. Nie raz tak jest, że dzieci więcej umieją po wakacjach niż po całym roku nauki ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych POLSKICH wakacji :)ppaa
OdpowiedzUsuń