Facelia błękitna zwana wiązanką wrotyczową to jedna z najlepszych roślin miododajnych.
Uprawiana jest też jako roślina paszowa, a nawet jako ozdobna.W mojej wiosce pojawiła się pierwszy raz i natychmiast mnie oczarowała. Weszłam więc w takie pole nie bacząc na stada pszczół i na krótkotrwałe, na szczęście, uczulenie na nogach od jej szorstkich, włochatych łodyg i liści.
Faceliowy miód jest pyszny, zaś facecje to krótkie opowiadania, w formie pisanej lub ustnej, o żartobliwej treści, zakończone dowcipną pointą.
Łubin żółty należy do roślin uprawianych głównie na nasiona, na zieloną
masę, jako zielony nawóz na przyoranie oraz na paszę dla zwierząt.
I właśnie taki łubin sąsiaduje z facelią tworząc malownicze widoki.
Całe rzesze pisarzy, poetów i malarzy na przestrzeni wieków zachwycały się pięknem polskiej wsi.
Mam te widoki " pod ręką" i nigdy mi się nie znudzą.
Świadoma tego, że nie wszyscy z Was mogą sobie tak wyjść w pole o każdej porze dnia i roku, dedykuję Wam te zdjęcia zwyczajnym telefonem poczynione podczas takich codziennych zachwytów.
Darujcie mi też przerwy w komentowaniu Waszych postów, bo wiele razy tak się zdarza, że przeczytam, a na słowo pisane już nie wystarczy czasu. Dla Was wszystkich, oprócz fotografii łąk i pól, zamieszczam ten wiersz z serii" zakochani w polskim pejzażu".
Jasność dnia
Taki dzień napełnia moje serce jednością
jakby jeden promień upalnego lata
zatrzymał się na zawsze
na moich powiekach
przynosi mi ciepło
przed którym nie muszę się wstydzić
i radość równą
dziecięcym okrzykiem rozbrzmiewającym
na letniej łące
wszystko za sprawą jednego oczekiwania
które ważniejsze jest
od wszystkich wydarzeń świata
ten promyk słońca
spadający z błękitów
odbije się wnet barwą
czerwonych liści jesieni
i blaskiem ognia w zimowym kominku
by w nadzwyczajnych oczekiwaniach
spadać na szczęśliwe powieki
zamknięte muśnięciem
bezpiecznego szczęścia.
W jaśminowych klimatach pozostając życzę Wszystkim by umieli radować swoje serca najzwyczajniejszym pięknem.
Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńW ubiegłym roku, gdy przebywałam u mojej drogiej teściowej o tej porze też podziwiałam tę roślinę, która wysiana była na sporym zagonie specjalnie pod pszczoły dla pobliskiej pasieki. I Łubin też był......Kolorystyka polskie wsi nadal może pobudzać malarzy i poetów...chociaż jest ona na coraz mniejszych obszarach tak malownicza.
OdpowiedzUsuńUroczy wiersz Basiu.....jestem pełna podziwu dla weny twórczej...dla tego piękna, które w duszy Ci gra.....pozdrawiam słonecznie.
Facelia najpewniej trafiłaby do mojego wazonu, piękna roślina. Polskie lato to dla mnie maki, chabry, trawy i zboża. Siły i spokoju na te trudne tygodnie życzę : )
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, wiersz i życzenia :) POzdrawiam serdecznie podzielając Twoje zachwyty.
OdpowiedzUsuńTeraz tak wszystko pięknie kwitnie, że tylko spacerować i podziwiać:)
OdpowiedzUsuńNo nie! Znowu zeżarło komentarz, a pozachwycałam się widokami i wierszem. Pozdrawiam Basiu.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zdjęcia oglądać, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPożeranie komentarzy zdarza mi się nader często!
OdpowiedzUsuńmiód jest wspaniały , ma znajomego ,który mi go sprzedaje , zdrowy i pyszny
OdpowiedzUsuńdziekuję Ci Basiu za takie piękne widoki polskiech wsi
pozdrawiam
Ja lubię właściwie wszystkie polne kwiaty i bukiety z nich robione zachwycają mnie bardziej niż sztywne kwiaty hodowlane:)ale najbardziej z takich polnych kwiatów lubię bukiet z chabrów i maków:))ta kompozycja do mnie przemawia najbardziej:)no może jeszcze margaretki bym do nich dodała:)ale niestety musiała bym jechać w Małopolskę żeby sobie uskładać taki bukiet:)w mojej okolicy nie uświadczysz ani polnych maków ani tym bardziej chabrów:))
OdpowiedzUsuńPiękne tereny wiosenną porą. A wiersz jeszcze ładniejszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudowne widoki! Pole łubinu to czysta poezja, niemal tak piękna jak twój wiersz:)
OdpowiedzUsuńJak ładnie. Tylko podziwiać :-)
OdpowiedzUsuńFacelia błękitna,nawet nie wiedziałam ,że jest taka roslina
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie widzialam pola pelnego lubinu
OdpowiedzUsuńcuuuudoooo
Facelia jest przepiękna. Nigdy, chyba, jej nie widziałam. Szkoda, że nie czuć jak pachnie. hehe pozdrawiam Cię serdecznie. Piękne te pola, to niebo.... dobrze, że pokazujesz takie widoki, od razu weselej :-D
OdpowiedzUsuńBasiu kochana, wspaniałe masz widoki i cieszę się, ze chcesz się nimi dzielić z nami. Ludzie o pięknym sercu umieją dostrzegać piękno, a ich dusze są jak światło. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu nie wiedziałam że wrotycz tak pięknie kwitnie,gdy poczytałam o jego właściwościach to nabrałam ochotę na nalewkę z wrotycza:) może się uda zrobić.
OdpowiedzUsuńPiękne masz widoki ,aż chce się żyć,a wszystko to masz tuż za oknem na wyciągnięcie ręki,cudownie jest gdy tak wszystko mieni się kolorami...
Pozdrawiam cieplutko Basieńko :)
Basiu
OdpowiedzUsuńTy wiesz, że sporo podróżuję ale nigdzie nie ma takich malowniczych pejzaży jak w Polsce. Jestem oczarowana naszym krajem, naszymi wioskami, miasteczkami i miastami.
Nie widziałam takich cudownych pól z łubinem ale z facelią, tak.
Serdecznie pozdrawiam:)
Wspaniałe zdjęcia, bardzo lubię patrzeć na kwitnący rzepak :-) pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńBasiu Droga, chłonę te widoki wszystkimi zmysłami podczas pielgrzymek na Jasną Górę, wędrujemy bowiem przez wsie i lasy (mało co ruchliwymi szosami). zapamiętuję na kolejny rok te zapachy, widoki i smaki. Już 3 lipca wyruszamy na kolejną pielgrzymkę pod Tron Najjaśniejszej :))) Pozdrawiam cieplutko i do serca tulę <3
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, CUDA NATURY. Oko cieszy taki widok kwitnących kwiatów, tych polnych i w ogródku. Łubiny, facelia... Jaki to musi się unosić zapach, że przyciąga nasze pracowite pszczółki. Facelię znam, miód jest z niej przepyszny. Kupuje go co roku. Polecam . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚliczny wiersz i przepiękne zdjęcia. Kto raz zobaczy te nasze pola i łąki zrozumie tęsknotę Mickiewicz, "do tych pól malowanych". Facelię widziałam, pięknie pachnie, ale miodku nie jadłam. W sobotę planuję wybrać się po baldaszki bzu czarnego na syrop, bzowo - różany, pycha.
OdpowiedzUsuńMalownicze widoki. Połączenie koloru żółtego z fioletem i to na polu, daje niecodzienny widok. Ja wysiewam facelię jako ozdobną roślinę na kwietnym gazonie, sprawdza się i pięknie wygląda...
OdpowiedzUsuńBasiu wiersz chwyta za serduszko, cudny:)
Pozdrawiam ciepło.
Kocham takie widoki. Aranżuje je natura. Facelia gościła w moim ogrodzie w ubiegłym roku jako jedna z mieszanki wielu polnych kwiatów, które zakupiłam w sklepie. Cudnie kwitła. Nasionka się wysiały, pięknie wzeszły wiosną i niestety wiosenny przymrozek je zniszczył. Szkoda. A łubin jest piękny. Kwitnie w pobliżu, ale w kolorze niebieskim. Też piękny. Zachwycił mnie kolejny wiersz. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńPolskie pola i łąki mają wyjątkowy klimat!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!😊 Piękno natury to to co kocham najbardziej! Cudowne słowa, cudowne odrazy! Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia 😊
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie łany kwiatów, polska wiosna jest cudowna i pachnąca!
OdpowiedzUsuńBajka!! Tylko żebyś nie przestała pokazywać Twojej okalicy:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski. Ciśnie mi się na ustach nieustająco jedno - Najpiękniejsza jest nasza, polska ziemia :)
OdpowiedzUsuńBasiu, jak wiesz, także uwielbiam takie klimaty...Kocham wieś, kocham kwiaty, kocham naszą ziemię. Nie ma nic piękniejszego niż spaceru pośród pól....Urocze zdjęcia. Pozdrawiam mocno:)))
OdpowiedzUsuńI w takich chwilach żałuję, że nie mieszkam na wsi. O miodzie z facecji jeszcze nie słyszałam. Ciekawa jestem jak smakuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFacelii chyba nie znam a łubinu w takiej ilości już dawno nie widziałam. Prześliczne widoki.
OdpowiedzUsuńPrzy poezji jak zawsze się zadumałam...
Facelii chyba nie znam a łubinu w takiej ilości już dawno nie widziałam. Prześliczne widoki.
OdpowiedzUsuńPrzy poezji jak zawsze się zadumałam...
Miód z facelii jest przepyszny, warto kupić i spróbować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak zamieszczasz te widoki... tak drogie mojemu sercu! Uwielbiam Powiśle! Fecelkę kiedyś posiałam w Kju ale jakoś marnie rosła. Miodu Faceliowego jeszcze nie jadłam, muszę spróbować. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudowne widoki! Pole łubinu to czysta poezja, prześliczne widoki serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak ja lubię Basiu takie widoki :) Aż buzia sama mi się uśmiecha, jest pięknie w Twojej okolicy :)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
Bsiu, te widoki, te zapachy, kwiaty, polne drogi. Bardzo za tym tesknie. Kwintensencja lata.
OdpowiedzUsuńA facelia z każdym dniem pięknieje.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, sielskie widoki ! Nie znałam facelii ! Ciekawa jestem czy można ją zasiać w ogrodzie ...? Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMożna zasiać w ogrodzie, a nawet w gazonach, jest cudna...
OdpowiedzUsuń