Ten fragment Pisma Świętego dawno zapadł mi w pamięć.
Salomon znany był bowiem ze swego przepychu, a liliom nie dorównał.
Od kilku lat próbuję uporczywie pielęgnować lilie w moim piaszczystym ogródku pełnym nornic, które uwielbiają cebulki lilii.
Nie daję za wygraną i każdą lilię otaczam troską, podlewam, sprawdzam codziennie zakres jej piękna. Mam do nich słabość.
Gdy czytałam w dzieciństwie "Królewnę Czarodziejkę", zachwycił mnie fragment, w którym ukrywająca się przed królewiczem księżniczka, zamieniła się w lilię.
Królewicz jednak szybko ją rozpoznał wśród setek innych lilii bo na jego widok " pokraśniała".
Jeszcze inne spotkanie z lilią odbyło się podczas mojej pierwszej Komunii Św.
Wówczas dziewczynki dzierżyły w dłoni lilijkę- Józefkę, żal mi, że ten zwyczaj zaginął, bo był piękny. Niestety, moje próby wyhodowania tej lilii kończą się niepowodzeniem za każdym razem!!!
Wysoka, smukła i obwieszona okazałymi kwiatami lilia biała (L. candidum)
ma wiele nazw zwyczajowych. W Polsce znamy ją jako lilię św. Józefa i
lilię św. Antoniego. Wynika to z faktu, że na obrazach religijnych
Opiekuna Świętej Rodziny często
przedstawia się z pędem kwitnącej lilii o śnieżnych płatkach – symbolem
czystości, szlachetności i sprawiedliwości. Ten sam atrybut służy św.
Antoniemu z Padwy, który symbolikę lilii jako rośliny pięknej i
leczniczej wykorzystywał w swoich kazaniach.
Wyciąg z płatków tej pięknej, pachnącej lilii wspomaga leczenie trądziku, owrzodzeń i przyspiesza gojenie się ran.Niestety, aktualnie nie ma jej w moim ogródku. W następnym roku spróbuję ją uprawiać w dużej donicy.
Natomiast są inne, też piękne i do oglądania ich zapraszam.
Te kwitnące piękności oraz obrazy tworzone przez Monikę z https://foto-evolia.blogspot.com/ ( jeden z takich kiedyś otrzymałam od Moniki) zainspirowały mnie do namalowania moich lilii.
A wieczorem można usiąść w ogrodzie, posłuchać świerszczy, rozkoszować się zapachem lilii i poczytać książkę, choćby
z ciekawą akcją zmuszającą do głębszej refleksji nad zawiłościami życia.
Serdecznie pozdrawiam i dobrych dni życzę zaglądającym tu wiernym Czytelnikom.
Wspaniałe masz lilie w ogrodzie... Zaciekawiłaś mnie tą Józefką, jak zawsze mogę się dzięki Tobie dowiedzieć o jakiś starszych, pięknych zwyczajach za co Ci bardzo dziękuję. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWarto kupić Józefkę- jest piękna i pięknie pachnie.
UsuńJestem zachwycona Twoimi liliami. Od tego zachwytu nawet u mnie zapachniało. A Twoje namalowane lilie wyglądają jak żywe. Obraz niewiele się różni od fotografii.
OdpowiedzUsuńBasiu serdecznie Cię pozdrawiam i życzę miłego nowego tygodnia :)
Pachną nieziemsko!
UsuńTyle lilii, co jedna to piękniejsza:)Obraz jest piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Halinko.
UsuńLilie są piękne ! Nie pamiętałam tego fragmentu z Pisma Świętego... tyle prawd jest w nim zawartych i do każdej sytuacji życia pasują. Książka "Błędne siostry " mnie zaciekawiła. Poszukam jej. Pozdrawiam Basiu :))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie u Ciebie Basiu.:) Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są Twoje lilie. To taki wdzięczny a zarazem dostojny kwiat.
OdpowiedzUsuńZachwycające są Twoje lilie, Basiu. Wyobrażam sobie jak pięknie pachną. Po raz którys już żałuję, że fotografia nie utrwala również zapachu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!:-)
Cudne masz lilie w ogrodzie . Zagłębienie się w lekturze i w otoczeniu takiego odurzającego zapachu jest bardzo relaksujące. Nie mam żadnego liliowca w ogrodzie , muszę o tym pomyśleć . Miłego dnia Basiu ☺💝
OdpowiedzUsuńMasz cudowne lilie Basiu. U mnie też nie chcą rosnąć, teraz mam może ze 3, a miałam ich mnóstwo, w tym również Józefinkę. Zaobserwowałam że najlepiej rosną przy różanecznikach, czyli na glebach kwaśnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Basiu)
piękne masz kwiaty w ogrodzie i podziwiam talent do malowania :)
OdpowiedzUsuńPięknie, bajkowo i dostojnie - jak dla mnie te kwiaty są jakoś tak cały czas niedostępne ogrodowo, bo wymagające, ale może kiedyś, na emeryturze...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Wszystkiemu winne nornice, bo lilie nawet w piaszczystej ziemi rosną. To piękne kwiaty, w najróżniejszych barwach, nie wszystkie, ale niektóre mają zbyt intensywny zapach, wywołujący migrenę. Dlatego lepiej je hodować w ogródku, niż w domu. Ty Basiu tak, jak moja ciocia - malarka,jak zobaczysz ładny kwiatek, to od razu go malujesz, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne są twoje lilie,w tym roku wszędzie kwitna nad wyraz obficie
OdpowiedzUsuńPiękne lilie
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam z opowieści, to moja mama też szła do Pierwszej Komunii Świętej z lilijką - Józefką...
OdpowiedzUsuńTwoje lilie Basiu pięknie Ci dziękują za troskę :) To prawdziwe okazy!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Jestem zachwycona Twoimi liliami. Są cudne! Ciekawi mnie i to bardzo jak chronisz je przed nornicami.
OdpowiedzUsuńI chociaż w moim ogrodzie (lilie) rosły w koszyczkach to i tak cebule stały się przysmakiem nornic.
Serdecznie pozdrawiam:)
Basiu, Twoje lilie są wspaniałe - i te w ogródku, i te na obrazie.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno.
Lilie to moje ukochane kwiaty, nie potrafię przejść obok nich obojętnie :D Masz przepiękne odmiany, wyobrażam sobie jak daleko niesie się cudny zapach :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Jakie masz cudne lilie Basiu! Ja też od dawna marzę o Józefce. Moja mama miała ją do I Komunii. Niestety trudno kupić cebulki. Ty Masz piaski, a ja glinę i u mnie też lilie nie za bardzo chcą rosnąć. Są przez rok, dwa, a potem giną. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSporo u Ciebie Basiu liliowych piekności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Niesamowite są te lilie. Uwielbiam wszystkie kwiaty, bo każde z nich mają coś wyjątkowego. Czasami warto się zatrzymać i podziękować Bogu za to, jak pięknie stworzył ten świat. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne lilie Basiu uwielbiam je,mają cudny zapach,miałam dużo lili u siebie na działce,niestety jakieś rogale mi je zjadły,zostało tylko parę sztuk.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
Zakwitają kolejne lilie, w ogródku cudownie pacnie, a ja zastanawiam się jak pogonić gryzonie, które kopią głębokie korytarze.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi przepięknymi liliami! Uwielbiam lilie ale przegrałam z nornicami ! Może kiedyś zdradzisz jak radzisz sobie z tymi gryzoniami...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniała kolekcja lili. Posiadam w swoim ogrodzie Józefkę, ale w tym roku nie zakwitła, a szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Parę lat temu z okazji własnych imienin zafundowałam sobie bukiet lilii. Pięknie prezentował się w wazonie, a mój syn ze złością mówił, "mnie nie stać, by ci takie coś ofiarować". Uwielbiam lilie, ale ich silny zapach, po dłuższym czasie przyprawia mnie o ból głowy i zmusza do częstego wietrzenia pokoju. Jednak piękno tych kwiatów jest tego warte. Gratuluję pięknego "liliowego ogrodu" i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńcudne lilie :)
OdpowiedzUsuńTyle odmian i kolorów piękne są Twoje kwiaty.
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne kwiaty. Wyobrażam sobie jak pachną...
OdpowiedzUsuńPiękne są kwiaty w twoim ogrodzie i wszystko jest piękne.
UsuńPozdrowienia.
Dawno nas tu u Ciebie nie było. Lilie są przecudne. Bardzo ładnie o nie i starannie zbasz. Szkoda, ze biała lilia nie chce rosnąć.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Witaj Basiu, dawno mnie nie było, przepraszam. U Ciebie jak zwykle cudownie. Kocham kwiaty i drzewa, szczególnie brzozy. Marzy mi się mały domek z ogródkiem i lasem wokoło.
OdpowiedzUsuńWspaniale!!!!
Przepiękne Basiu lilie. Życzę Ci, aby wreszcie biała wyrosła i zakwitła.:)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno.
Cudowne lilie. Tyle gatunkow... Jeden piekniejszy od drugiego. Podziwiam tez wszystkie inne kwiaty, ktore widac w tle, zwlaszcza niebieska hortensje.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty od razu przypomniał mi się ogródek mojej babci:)
OdpowiedzUsuńWitaj jeszcze lipcowo
OdpowiedzUsuńJak zawsze piszę do Ciebie o poranku. Wówczas mam jeszcze czas. Bo jak zapewne już wiesz za chwilę uciekam do mojego ogrodu, aby nacieszyć się jego pięknem i panującą tam ciszą. Chcę zobaczyć, co przez ten tydzień się w nim zmieniło i zatrzymać ten widok do kolejnego weekendu. Lilie już przekwitły i niestety już nie zachwycają. Teraz jednak w ogrodzie panują hortensje, które z roku na rok zajmują coraz więcej miejsca
Pozdrawiam wszystkimi kolorami i zapachami pełni lata
W moim ogrodzie też królują hortensje- bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńLilie św. Antoniego to ulubione kwiaty z ogródka mojej Babci. Próbowałam je wyhodować na mojej działce, ale szalejące tam nornice zniweczyły moje starania. Twoje lilie, Basiu są przepiękne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo wytworne kwiaty.
OdpowiedzUsuńLilie są takie piękne :-)
OdpowiedzUsuńrepliki torebek online
OdpowiedzUsuńtorby z ćwiekami sklep online
modele ubrani tylko w torebki