O moich przygodach z irysami pisałam kiedyś na swoim blogu.
Dziś wspomnę, że zamówiłam nowe kolory i odmiany, ale one chyba w tym roku nie zakwitną, cieszę się, że rosną.
Obraz malowany moją irysową fascynacją, przeznaczyłam na licytację na rzecz mojego byłego ucznia, ojca trójki dzieci, którego podstępny krwiak kręgosłupa, w jednej chwili pozbawił władzy w rękach i nogach. Wytrwała rehabilitacja przynosi efekty ( Grzegorz porusza już rękoma) ale jest kosztowna. Niestety, chorych i potrzebujących przybywa, a zbiórki bywają tylko kroplą w morzu potrzeb. W tym przypadku znalazła się szlachetna osoba, nasza dawna koleżanka, Henia, która zaoferowała kwotę czterokrotnie wyższą niż cena wywoławcza.
Jesteśmy wdzięczni naszej Koleżance, że zechciała wspomóc Grzegorza, każdy taki gest podnosi na duchu walczącego z chorobą.
Skoro irysy przeszły w stan spoczynku, poszukajmy innych piękności. Latem jest ich tyle, że nie nadążam z prezentacją.
Zakwitła część lilii, inne czekają na czas kwitnienia, a ja dziś zaprezentuję liliowce.
Wcale nie mają łatwo na moim piasku, ale wspólnie walczymy z przeciwnościami losu i efekty już są.
Liliowce zaskakują kształtem i barwą, szkoda tylko, że żywotność kwiatów jest bardzo krótka.
Napatrzywszy się irysowej urodzie można zasiąść do letniej lektury, a taką upatruję w powieściach D. Gąsiorowskiej, o których już kilka razy pisałam. Dziś proponuję trzy kolejne opowieści o miłości, przyjaźni, życzliwości, o zwyczajnym życiu, które pełne jest zarówno smutków, jak i radości.
Ciekawa fabuła, świetne portrety psychologiczne, piękny język literacki, sprawiają, że tak chętnie poszukuję kolejnych tytułów tej Autorki.
Przy tej lekturze wybornie smakuje sernik cappuccino, szybki i prosty w przygotowaniu, bez pieczenia, w sam raz na lipcowe popołudnia z kawą http://www.kulinarnefantazjemarioli.pl/2019/09/sernik-cappuccin-w-15-minut-filmik.html.
Tym słodkim akcentem żegnam się z Wami do następnego napisania.
Piękna kolekcja liliowcow. Zachwycam się każda odmianą.prawda że kwiaty jednej nocy ale za to jakie piękne. Serdeczności Basiu dla Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje Agatko są równie piękne.
UsuńBasiu, wspaniały obraz i jak pięknie, że trafił do osoby o wielkim i pomocnym sercu.
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda smakowicie.
Ściskam.
Polecam Małgosiu, jest bardzo szybki w przygotowaniu.
UsuńLilii też mam trochę, ale czekają w kolejce na kolejne posty.
OdpowiedzUsuńPiękny obraz. Mieć dobre serce to sztuka w dzisiejszych czasach i powinno się to cenić. Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo wielka radość móc oglądać tak piękne kwiaty:)
OdpowiedzUsuńUściski Basiu.
Basiu, te na obrazie nie przekwitną, cą cudowne:)
OdpowiedzUsuńIrysy piękne i te na obrazie i te w ogrodzie, ale obraz ma jeszcze inną cenną wartość. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSzczytny cel, Basiu, jesteś empatyczną osobą z wielkim sercem; liliowce cudne, szkoda, że kwiaty tak nietrwałe, za to rozkwitają jeden po drugim:-) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne irysy. Pamiętam pobyty u mojej cioci, która miała przepiękne duże irysy, jedne z ładniejszych w miasteczku. A urozmaicona ilość pięknych liliowców mnie zaskoczyła. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękne irysy! Mam kilka kolorów, ale jednak bardziej kocham liliowce. Niby krótko kwitnie pojedynczy kwiat, ale jest ich tyle, że cała roślinka długo cieszy oczy.
OdpowiedzUsuńGąsiorowskiej czytałam "Karminowe serce" i książka bardzo mi się podobała.
Pozdrawiam Basiu:)
Basiu, lubię podziwiać Twoje kwiaty. Sama nie wiem, które bardziej - te w ogrodzie, czy na płótnie.
OdpowiedzUsuńUściski:)
Irysy cudne, mam podobne kolory. Za liliami nie przepadam, liliowców mam kilka, ale zawsze miżal, że znikają tak szybciutko.
OdpowiedzUsuńMasz cudowne kwiaty. Moje liliowce się ładnie rozrastają, też zaczynają kwitnąć. Będę polować na następne odmiany, bo to nie tylko nadzwyczajna uroda, ale i wygoda. Praktycznie kwiatki samoobsługowe. Życzę zdrówka i więcej słońca tego lata.
OdpowiedzUsuńIrysy są piękne, zwłaszcza te na obrazie, ale lilie powalają. Najbardziej mi się podoba ta kremowa z brązowym środkiem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz i fantastyczny pomysł z pomocą. Oj tak... dobrze jest jak jest zdrowie... Przepiękna kolekcja liliowców :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje lilie, tyle kolorów że nie wiadomo które piękniejsze i które wybrać. Dobrze że namalowałaś obraz, zostaną na dluzej i nie przekwitną.
OdpowiedzUsuńzdjęcia śliczne.Masz Basiu wielkie serce i dzielisz się z innymi. Pozdrawiam i serdeczności posyłam
Kocham kwiaty. Są one balsamem dla oczu i duszy.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, kolorowo u Ciebie Basiu.:) Brawo, że wspierasz szlachetne akcje. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTakie fioletowe irysy przypominają mi wakacje u Babci, wieki temu.. Nie wiem, które ładniejsze, czy te z ogrody, czy z Twojego obrazu.
OdpowiedzUsuńWitaj deszczowym lipcem Basiu
OdpowiedzUsuńA może u Ciebie dzisiaj słonecznie?
Irysy.... Jedne z moich ukochanych. Kiedyś nawet kupiłam książkę o nich. Przez wiele lat kwitły w moim ogrodzie
Kawy nie pijam, ale na serniczek bym wpadła:)))
Pozdrawiam szumem deszczu za oknem
Cały wygląd i kolor twoich lilii jest piękny.
OdpowiedzUsuńBasiu, to to jest prawdziwa kolekcja liliowców, może i krótko kwitną, ale ciagle mają nowe kwiaty. Podobnie jak irysy, też bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)
Kolekcja liliowców imponująca! Wiele z nich podoba mi się szczególnie! ten bladożółty - miodek!
OdpowiedzUsuńBasiu nawet nie wiedziałam że tyle jest odmian liliowców
OdpowiedzUsuńZnam miejsce, gdzie liliowce kwitną wzdłuż ogrodzenia- bajka.
OdpowiedzUsuńPiękne irysy w ogrodzie i na obrazie ! Podziwiam Twoją kolekcję liliowców, wszystkie są piękne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale przepiękne te kwiaty !! ja kupiłam na balkon byczki, bo to jedno co wytrzymuje zachodni kierunek, ech, ale całkiem rozwesela widoki. Pozdrawiam serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńCo to za kwiaty? Nie znam takiego określenia.
OdpowiedzUsuńPiękny jest obraz z irysami. Zdjęcia kwiatów są przepiękne, szczególnie irysów.
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda bajecznie.
Serdecznie pozdrawiam, miłej soboty życzę, Basiu :)
Piękny obraz i piękny gest. Warto pomagać pomimo wszystko bo dobro powraca. Fajnie jest poczytać z filiżanką wypić dobrą kawę i zjeść coś pysznego . Milej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńBasiu, ale masz piękne odmiany liliowców! Irysy też piękne i te na zdjęciach i te na obrazie. Błyskawiczny serniczek właśnie zrobiłam:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne irysy Basiu i te na twoim obrazie i te w ogrodzie. Ile kolorów. ciasto prezentuje się bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
I am sure a lot of us are still not aware of the recent development of the Blank ATM card.. An ATM card that can change your financial status within few days. With this Blank ATM card, you can withdraw between $5,500 - $10,000 - $35,000 - $50,000 - $100,00 daily from any ATM machine in the world. There is no risk of getting caught by any form of security if you followed the instructions properly. The Blank ATM card is also sophisticated due to the fact that the card has its own security making your transaction very safe and untraceable. i am not a stupid man that i will come out to the public and start saying what someone have not done.
OdpowiedzUsuńHere is our price lists for the ATM CARDS:
Cards that withdraw $5,500 per day costs $500 USD
Cards that withdraw $10,000 per day costs $650 USD
Cards that withdraw $35,000 per day costs $700 USD
Cards that withdraw $50,000 per day costs $850 USD
Cards that withdraw $100,000 per day costs $900 USD
make up your mind before applying, straight deal!!!
The price include shipping fees and charges, order now: contact us via
emailaddress::::{professionalonlinecardhacker@gmail.com}
Whatsapp:::::+13523585253
#STAYSAFE