Georginie ucierpiały wówczas w sposób szczególny, bo rosnąc w niskim terenie zmuszone były do wielodniowego " stania w wodzie". Mąż nie dał za wygraną i wspólnie z moim bratem wiadrami odlewali wodę do rowu. Wzruszone niewątpliwie tym poświęceniem ludzi, georginie zaczęły z trudem powstawać do życia. Po dwóch miesiącach od tamtych wydarzeń odwdzięczają się niebanalną urodą swym "wybawcom" i nie tylko, bo każdy przejeżdżający drogą obok naszego domu, może patrzeć na nie bez końca!
Oczywiście, że ta daliowa uprawa to dzieło mojego Męża!
A ja cieszę oczy wygraną u Małgosi- PENINIA ART. Pięknie zdobiony pędzel ( którym mnie, czynnie malującej obrazy, Małgosia sprawiła wielką radość) oraz śliczna karteczka, zajmują eksponowane miejsce w moim domu.
http://5porroku.blogspot.com/2013/08/candy-z-fotografia-w-tle.html
i "polubianiu" strony Konrada
https://www.facebook.com/pages/Konrad-W%C3%B3jcik-Fotografia/274028385946151, bo jego fotografie, wierzcie mi, zasługują na to naprawdę!
Dziękuję za wszystkie miłe, życzliwe komentarze, które dodają skrzydeł mojej" artystycznej- amatorsko", rodzinie!
Serdecznie pozdrawiam wiernych Czytelników oraz " wpadających na chwilę".
Barbara.
kwiaty piękne i wspaniała wygrana, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne kwiaty, więc nic dziwnego, że zmuszają do zatrzymania się i podziwiania:)
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne i super prezenty
OdpowiedzUsuńprzepiękne kwiaty a jakie różnorodne...
OdpowiedzUsuńjeszcze jak Emilki nie było na świecie też miałam sporo tych kwiatów :) teraz E. idzie do przedszkola jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku powrócę do ogrodnictwa :)))
pozdrawiam ciepło
Basieńko, cudowne okazy, przepiękne i jakie dorodne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wiedziałam, że muszą się Wam spodobać- kobietom tak wrażliwym!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu georginiowych piękności:-)
Pięknie wyrosły te Twoje kwiaty:))))Małgosia robi piękne rzeczy,sama jestem szczęśliwą posiadaczką notesika przez nią zrobionego i jest tak piękny,że stoi na komodzie jeszcze nie używany:)))bo mi żal cokolwiek do niego wpisać:))))hihi:))
OdpowiedzUsuńA ja mam od Edytki wspaniały notesik i wpisuję tam piękne cytaty, jakie spotykam w literaturze!
UsuńDalie, bo tak ja je nazywam, kocham od zawsze:) Są majestatyczne, cudowne i w tym roku pierwszy raz przezimowałam bulwy:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCudowne kwiaty!:)
OdpowiedzUsuńOoooooo....
OdpowiedzUsuń...widzę, że nie Ja jedna uwielbiam fotografować kwiaty! ;)
Piękne dalie! Urzekły mnie te ze zdjęcia numer 9. Wow! :)
Kwiaty to wdzięczny obiekt!
OdpowiedzUsuńBasiu:-) czyżbyś zaczęła przygodę z robieniem kartek i scrapowaniem??? Oj, znając Twoje talenta do pięknego malowania, pięknego słowa i znając Twojątak barwną duszę, boję się... konkurencji:-) Życzę wielu radości i przyjemności na nowym terenie:-)
OdpowiedzUsuńKwiaty odwdzięczyły się po dwakroć za troskę i opiekę. Lubię je, to takie pierwsze zwiastuny jesieni:-)
A pędzel o Peninii jest boski! Ona piękne rzeczy wytwarza.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Jadzia mnie prowokuje swoją przesyłką. Pewnie późną jesienią popełnię parę kartek, bo nie mogę zmarnować przydasi:-)
OdpowiedzUsuń