Strony

niedziela, 20 lipca 2025

Ofuknąwszy mnie wielokrotnie, udał się spokojnie do swoich czynności.

Lato trwa, więc nic dziwnego, ze różnego rodzaju " zwierzyna" buszuje po wiejskich zakątkach.
Czasami udaje mi się coś "złowić", jeśli mam telefon pod ręką:-)
Wczoraj spotkałam takiego pożytecznego jegomościa, który zwietrzywszy obecność intruza w lasku najpierw zwinął się w kulkę,
a potem zdecydował się przystąpić do ataku fukając na mnie wielokrotnie mimo, że tylko mu się przyglądałam w ciszy pod osłoną wieczoru.
Gdy się zorientował, że przeciwnik " nie podnosi rękawicy", odszedł spokojnie w poszukiwaniu smakołyków.
Jestem mu bardzo wdzięczna bo ślimaków bezskorupowych jest w tym roku cała masa.
Oto on w całej okazałości:-)

Nie wiem czy trafił na takie zgromadzenia, ale ja niedawno trafiłam. Ciekawe o czym rozprawiali?
Szczególnym sentymentem darzę bociany, często je obserwuję, ale bramkarzy bocianich na wiejskim łąkowym boisku z dawnych lat, spotkałam pierwszy raz.
Ci mniej usportowieni zebrali się na pogaduchy:-)
A część ćwiczy latanie i patrzy na nas z wysoka...
Owady nie próżnują...
A ja się zastanawiam, które kwiaty dziś zaprezentować bo ogród kipi barwami, więc post musiałby pomieścić przynajmniej setkę zdjęć:-)
No dobra:-) dajmy hortensje...
Oto rekordzistki!
Ogrodowe jeszcze nigdy tak czarująco nie kwitły jak w tym roku...
Wystarczy bo jeszcze pola napęczniałe zbożem wołają...
Tyle piękna jeszcze czeka w kolejce, że moich obrazów nawet nie śmiem dziś zamieszczać...

23 komentarze:

  1. Cudnie Basiu, masz talent do robienia zdjęć. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na blogu trzymam się tematyki podróżniczej, ale też mamy ogród i różnych jego mieszkańców. Mimo iż mieszkamy w mieście to jeże są częstymi u nas gośćmi. Teraz kwitnie budleja a do niej przylatuje mnóstwo motyli a ślimaki bardziej mnie martwią niż cieszą. Czasem pojawiają się wiewiórki podrzucając nam żołędzie i co chwila wyrasta nam mały dąb. Są też ptaki, a ostatnio szpaki objadły drzewko sąsiadowi i wszędzie pełno pestek po czereśniach. Miło tak czasem w spokoju poobserwować przyrodę nawet we własnym ogródku. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeże są fajne , bardzo je lubię. Pamiętam jak kiedyś jeż przytuptał do miseczki naszego kota a kot udawał, że nie widzi nieproszonego goscia:)) Taki spacer to cudowna sprawa. Miłego tyhodnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogród to nie tylko rośliny, to także miejsce, gdzie żyją nasi goście. Też bardzo lubię je obserwować. Jedne mile witamy a innych się pozbywamy. Mam na myśli ślimaki, nornice, karczowniki, turkucie. Podziwiam Twoje hortensje. Moje jeszcze w maleńkich pąkach.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie jest w Twoim ogrodzie, hortensje są niesamowite!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny ogród.
    Zadziwia mnie zawsze, że jeże tak głośno w sumie fukają. (I że mają takie długie nogi).
    A boćki też świetne.

    OdpowiedzUsuń
  7. Paleta rozmaitych barw, przepiekne hortensje, owadów wszelkich też sporo.Za chwilę żniwa, jak ten czas leci, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Małe zoo i ogród botaniczny w jednym. Wspaniale. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Urzekła mnie ta niebieska hortensja. Bociany bramkarze , super zdjęcie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyroda nas zaskakuje. U nas już rozpoczęły się żniwa.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma nic piękniejszego od wiejskich uroków w letnim wydaniu. Kocham ten czas bezgranicznie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam niedaleko domu gniazdo bocianie, więc codziennie gdy wyjeżdżam to je spotykam :) Jeżyki to też cudne stworzonka, zawsze przepuszczam je przez jezdnię, bo l, niestety czasem wychodzą w kiepskich miejscach,a potem źle kończą... Piękne zdjęcia i imponujące hortensje!
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu miło Cię widzieć w tych hortensjach, masz je faktycznie piękne, a zwierzaki widać że Cię lubią i pozwalają się fotografować,. Faktycznie lato mamy piękne tego roku, że też te ślimaki i chwasty wszelakie nie potrzebuję wody i są praktycznie wszędzie .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Hortensje mnie urzekły, cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Też miałam takie spotkania 🙂. Hortensje masz niesamowite! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dziękuję za Waszą obecność.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne Twoje hortensje są takie wielokolorowe, u nas na skwerach są białe albo takie trochę kremowe. A jeżyk pożyteczny jest. Bociany chyba już do odlotu się szykują i obgadują jaką kto trasą będzie leciał. Dwaj bramkarze myślę, że lepiej by bronili niż ludzkie istoty. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Beautiful nature photos! Very captivating! Thank you so much for sharing, and warm greetings from Montreal, Canada.

    OdpowiedzUsuń
  19. U Ciebie Basiu zawsze jest pięknie. Rośliny masz przecudne! Hortensje jak balony, ogromne i dostojne... i tak ślicznie się przystroiłaś w tę błękitną, hortensjowa chmurkę, jak w suknię.
    Serdecznie Cię pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj jeszcze lipcowo Basiu
    I u mnie panoszy się o tej porze tuzin hortensji. Niebieskich jednak nie mamy. A i Ty nie masz mojej ukochanej. Nie wiem jak się nazywa, ale ma dwubarwne liście i kwiaty taki zupełnie inne. Podeślę zdjęcie
    Pozdrawiam letnim powiewem wiatru

    OdpowiedzUsuń
  21. Basiu przepięknie u Ciebie urzekły mnie wszystkie Twoje zdjęcia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozkoszuję się lipcowymi obrazami...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeżyk też i u mnie mieszka. Miłe to sąsiedztwo
    Piękne kolekcja hortensji!

    OdpowiedzUsuń