Przedwiośnie dokonało się najpierw za sprawą moich kochanych Wnucząt, które obdarowały babcię wiosennymi kwiatami:-)
Potem za sprawą dwóch gospodarzy, którzy wyjechali w pole wozami " zaprzęgniętymi"- (tak się u nas mówi) w konie-piękne. Wykonując w tym czasie obowiązki babci, nie mogłam zrobić odpowiednich zdjęć, ale wierzcie mi na słowo.
Następnie przedwiośnie uśmiechnęło się za sprawą Joli, która rysuje fantastyczne portrety, więcej można zobaczyć na https://www.facebook.com/jolanta.nyrkowska?fref=nf&pnref=story
Jestem zachwycona pracami Joli, świetnie wychwytuje podobieństwo postaci ze zdjęć różnej przecież jakości. Ogromnie Ci Jolu dziękuję, portrety już wstawiłam w ramki, wiszą w moim pokoju na tzw. ścianie- galerii. A reakcje Konradka warto było zobaczyć, zaśmiewał się do " drugiego Konradusia". Bardzo Ci Jolu dziękuję za ten przemiły, osobisty prezent.
Do budzenia przedwiośnia przyczyniła się bardzo Jadzia http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/
która ogromną radość wywołała tym cudownym albumem, kolejnym ( uwielbiam albumy Jadzi wszystkie bez wyjątku), który przypomina mi o przedwiośniu, sentymentalnej porze roku mocno związanej z moim dzieciństwem i śp. Kochanym Tatą.
Pierwiosnki, kwitnąca leszczyna, ptaki...i mnóstwo innych cudowności sercem Jadzi zebranych w niezwykły podarunek.
Ogromnie Ci dziękuję Jadziu. Sprawiłaś mi wielką radość.
I tak idąc dziś wczesnym rankiem do szkoły, mimo mrozu, usłyszałam śpiew ptaków, takich wiosennych, nie potrafię ich nazwać, ale śpiewały niezwykle radośnie i wiosennie.
Moi Drodzy Uczniowie wyczaili kilka dni temu na fb informację o moich urodzinach i zaskoczyli mnie pięknym bukietem- spontanicznie, bez podpowiedzi i to również bardzo cieszy po tylu latach pracy.
A w ogródku, tulipany przebijają swoje główki, a więc też muszą czuć przedwiośnie.
To chyba wystarczy tych " dowodów" :-)
Do Małgosi https://sutaszgochy-artsmak.blogspot.com/ dotarł już mój wymiankowy Anioł, on to nawet lato już zwiastuje:-)
Tymczasem życzę Wam wielu radości z odkrywania pierwszych oznak przedwiośnia.
Przedwiośnie to cudowny czas przed najcudowniejszą wiosną. Czekam na nie jak co roku. Fajne masz dzieciaki w szkole - na pewno na to zasługujesz! Moja 12 letnia córka dla ukochanej nauczycielki zmontowała film z resztą klasy. Dla super nauczycieli dzieci mają ochotę i pomysły. Pozdrawiam serdecznie Alicja
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że rzeczywiście zacznie się przedwiośnie. Kilka dni temu słyszałem już pierwsze ptaki :) Cieszę się, że masz takich uczniów :)
OdpowiedzUsuńA ja slyszalam że bociany wracają i do tego u nas co dzień rano juz przekomarzaja sie ptaszki :-) zrobilo sie głośno :-) czuć wiosne w powietrzu ale u nas jeszcze jej nie widać :-) ale już wiecej nic nie powiem... Basiu jestes wspaniała a uczniowie o tym doskonale wiedzą :-) obraz przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
OdpowiedzUsuńprzedwiośnie! nic tylko czekać na wiosnę
OdpowiedzUsuńJest, jest i zapowiada wiosnę, a Ty Basiu dajesz nam tego dowody, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńKwiaty o tej porze roku cieszą najbardziej!
OdpowiedzUsuńKto ma wiosnę w sercu temu nie strach za okno patrzeć a i wiosnę do domu przynieść:)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie na stole już ja widać. Zatem czekamy niecierpliwie aż się zjawi. Brrr nie lubię już zimy. Choć śnieg jeszcze w ogródku, to zaczęłam zakupy nowych nasionek kwiatów na grządki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBasiu, chyba juz wszedzie czuc zblizajaca sie wiosne. Piekny ten obraz z aniolem, cudownie spaceruje po kwiecistej lace:) Wszystkiego najlepszego, pozdrawiam i zycze cudnego tygodnia:)
OdpowiedzUsuńPrzedwiośnie-czas nadziei,radosci,że to już ,że za chwilę,że słoneczko i ciepło,śpiew ptaków i pierwsze pąki,zieloności wokoło-też czekam
OdpowiedzUsuńNie ma co podejrzewać czy zbierać dowody - przedwiośnie się czuje w kościach!
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że przedwiośnie się zaczyna :). Kwestią czasu jest tylko zakwitnięcie pierwszych roślin i przylot pierwszych ptaków. Twój anioł jest przecudowny, portrety i albumy również zachwycające. Pozdrawiam ciepło i przedwiosennie :).
OdpowiedzUsuńPrzedwiośnie czuć już w powietrzu i bardzo mnie to cieszy bo czas już obudzić się z zimowego snu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko życząc wszelkiego dobra :)
Aleś obdarowana :) No i jak wiosennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńJuż wypatruje wiosny. Pozdrawiam cieplutko 😘
OdpowiedzUsuńPiękne portrety Basiu dostałaś od Joli :) Bardzo się cieszę, że są już pierwsze oznaki zbliżającej się wiosny, to cudowne wieści :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia Basiu !
PIękne prace i prezenty, nie mówiąc o kwiatach!
OdpowiedzUsuńI ja wyszłam wczoraj wyglądać wiosny. Udało się usłyszeć ptaszki, zobaczyć zachodzące słonko, i... zrozbić pierwszego kurczaczka, hehe Uściski serdeczne :-))
OdpowiedzUsuńŚwietne portrety!
OdpowiedzUsuńDuuużo radości!
Piękne prezenty. Dobro wraca Basiu. Ja też od mojego M. dostałam takie kwiatuszki jak u Ciebie. W ogrodzie już widoczne są wschodzące przebiśniegi, hiacynty, śmiałki, szafirki.
OdpowiedzUsuńPtaszki już wiosennie śpiewają, zatem do wiosny:):):):)
Wyjeżdżając na ferie zostawiłam trawnik ukwiecony krokusami ... Tak przedwiośnie w pełni :)
OdpowiedzUsuńBasiu, piękne są twoje kwiaty. Uwielbiam drobne campanelle. gdy przekwitną można je przyciąć i powtórzą kwitnienie. Później możesz je wysadzić do ogrodu i znowu zakwitnąć. Ja wczoraj poczułam w powietrzu przedwiośnie, dzisiejszy dzień był szary, pochmurny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Basieńko kochana, cudowne dary. To już nawet nie przedwiośnie - to prawdziwa wiosna.
OdpowiedzUsuńMocno tulę<3
Basiu bardzo lubię wchodzić tutaj do Ciebie. Zawsze z przyjemnością czytam Twoje notki i oglądam zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNiech ta wiosna już przyjdzie i rozgości się u nas, może i samopoczucie wtedy się polepszy.
Podobno już w Polsce są bociany, a to super oznaka, że faktycznie ta upragniona pani wiosna nadchodzi.
Pozdrawiam serdecznie!!
Piękne te portreciki. Nie wiem co jest takiego, ale portrety czy rysowane, czy malowane, mają większy urok niż fotografia. Może dlatego, że aparat to bezduszna maszyna, a portret rysował żywy człowiek wkładając tam cząstkę swojego serca.
OdpowiedzUsuńBasiu najdroższa, cóż więcej mogę powiedzieć?... Dobrze,że jesteś <3 Serdeczności życzę i uśmiechu na co dzień :)
OdpowiedzUsuńAlbum rzeczywiście wiosenny:) Portret uśmiechniętej Basi to też wiosna:) Sama takze nosisz wiosnę w sercu. Jesteś nezwykłą kobietą:)))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, a Konradek wygląda jak mały aniołeczek.. .
Ależ tutaj u Ciebie fantastycznie wiosennie :) Szkoda, że patrząc za okno nie mogę jeszcze tego poczuć... Ale na wszystko przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńBeautiful art!!! Lovely photos. :) :)
OdpowiedzUsuńTwoje dowody zdecydowanie mnie przekonują ;)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, ptaki już bardzo wiosennie śpiewają. A te wszystkie piękności jakie oglądam u Ciebie są wprost zachwycające. Podziwiam wasze zdolności. Dobrze mieć takie pasje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńu mnie też już widać wiosnę,śliczne zdjęcia Basiu
OdpowiedzUsuńZ radością czekamy wszystkie na wiosnę.
OdpowiedzUsuńPiękne dostałaś dowody, że wiosna idzie. Śliczny jest też Twój obraz z wiosennym aniołem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też zauważyłam, że powietrze jakoś inaczej pachnie! Do Ciebie Basiu to sama wiosna przyszła z życzeniami, piękne prezenty dostałaś.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
oby ta wiosna szybko przyszła pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWiosennie i ciepło się robi po obejrzeniu prezentów. Wszystkie z sercem tworzone. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńPo temperaturze i głosach ptaków za moimi oknami słychać, że wiosna tuż tuż.
OdpowiedzUsuńU mnie przedwiosnie to na razie tylko ogromne roztopy i deszcze, ale i to dobre, bo może przynajmniej nie będzie suszy latem.
OdpowiedzUsuńPrześliczne te portrety ołówkowe!:-))
Wszystkie prezenty są piękne, a przedwiośnie faktycznie "czuć w powietrzu". :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
⚶ Palmette ⚶
U mnie wiosnę już czuć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
Ja już czuję wiosnę, Już chciałabym bardzo bo jestem zmęczona a słoneczko budzi nas i daje nam siłę a mniej jej ostatnio brak. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBasieńko kochana, ja też z utęksnieniem czekam na wiosnę, bo ta zima wyjątkowo mi się dłuży, szczególnie, że Tadzia znowu dorwało choróbsko, tym razem wirus przewodu pokarmowego... Chciałoby się wyjść na spacerek, ale nie ma jak...w dodatku teraz te deszcze... tak smutno się robi, gdy pada, w ziemia wciąż do końca nie odmarzła i ma problemy z wsiąkaniem takiej ilości wody....więc błoto, błoto, błoto, chociaż podtopienia nas ominęły...
OdpowiedzUsuńPogoda jest taka, że muszę szybko napisać jakiegoś kwiecistego posta.
OdpowiedzUsuńA po spacerach z Konradkiem wyglądam jak nimfa błotna:-)
Dzisiejsza pogoda to raczej jesienna niż zwiastująca przedwiośnie. Nawet do butów mi się wlała woda... Urzekły mnie te dwa portreciki, są takie urzekające... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWiosenne dowody piękne. U mnie takich brak. Jedynie zaśpiew ptasząt świadczy niekiedy, że coś się powoli zbliża. Bo tak to za oknem szaro i buro i przeważnie mokro.
OdpowiedzUsuńPięknie zostałaś obdarowana. Gratuluję !!!
A anioł na końcu bardzo piekny i taki letni prawie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Marille
Zapraszam też do siebie - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Piękny prezent dostałaś ❤
OdpowiedzUsuńprzepiękne to Twoje przedwiośnie i prezenty również wspaniałe. niezmiennie podziwiam. oraz życzę Ci wszystkiego cudownego z okazji urodzinek :)
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje !!! Cieszę się z Tobą <3 Przytulam <3
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty i portrety. Niektórzy rysownicy wychwytują podobieństwo,ale przedstawiają osoby jakby starsze,tu wyszło idealnie. Przedwiośnie może jest piękne,ale to chyba tak zwany przednówek,który kiedyś trudno było przeżyć z biedy,a i teraz starsi, schorowani ludzie go nie wytrzymują. Przepraszam za smutne myśli,wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Basiu!
OdpowiedzUsuńPrzysłowie mówi, że cieszy się starzec, gdy przeżyje marzec.
OdpowiedzUsuńBardzo trafne przysłowie,nie słyszałam go wcześniej,ale moi dziadkowie w tym czasie odchodzili.
Usuń