Strony

sobota, 19 marca 2016

W Małopolsce zakwitły już fiołki:-)

Nieśmiało
cichutko
słodką wonią wraz z wiatrem po ogrodzie
wielkopostnym fioletem okrywają ziemię
szeptem zwiastują narodziny życia
przebijając zeszłoroczny smutek
każą uklęknąć
bo inaczej nie możesz ich dotknąć
jakby pokorę wpisaną w serce
chciały rozrzucić po zeschniętych trawach
każde życie ma swój sens
i przed każdym trzeba zgiąć kolana...

Fiołki są od zawsze symbolem skromności i budzącego się życia. Maleńkie i niepozorne potrafią przyciągnąć naszą uwagę. Delikatne i kruche jak nasze życie, które ma swoje święto właśnie w marcu, dzień przed świętem Zwiastowania.
Mimo chłodów, fiołki zwiastują wiosnę, zarówno te w ogrodzie jak i te na parapetach.
W ogródku pojawia się coraz więcej zwiastunów wiosny, obok wielu wiosennych piękności wzeszły nawet piwonie.
 Dzisiejszy dzień obfitował w prace polowe, rolnicy wyjechali w pola do sezonowych prac.
Na św.Józefa powinny przylecieć bociany, a że w mojej wiosce nie ma bocianiego gniazda, więc go namalowałam, niech poszybuje...
Święta tuż, tuż. Bardzo miłą niespodziankę sprawiła mi Małgosia http://sutaszgochy-artsmak.blogspot.com która obdarowała mnie konwaliami...Małgosia zna moje upodobania, więc kartka z życzeniami i jajeczko przystrojone w te kwiaty są mi szczególnie drogie.
Na dodatek otrzymałam anielską zakładkę, która jest niezwykle piękna i elegancka. Gosia obdarowała mnie już wielokrotnie, bardzo jej dziękuję i bardzo cenię sobie te piękne gesty blogowych przyjaźni.
Wiosną będziemy mieć nieograniczony dostęp do rabarbaru, więc proponuję na szybki deser " kolorowe" naleśniki z dżemem rabarbarowym.
A jutro Niedziela Palmowa, zapewne w wielu miejscach będzie można podziwiać konkursowe palmy.
Więc dobrej niedzieli Wam życzę:-)

55 komentarzy:

  1. Kocham bociany. Twój jest uroczy. Pamiętam jak w latach 90-tych byłam we Fromborku, a tam co kilka domów boćki w gniazdach. Piękne upominki dostałaś : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam konwalie :), fiolki, krokusy i wiosnę - a bociana widziałam lecącego w stronę Polski na niemieckim niebie - myslę, że już doleciał - bo widziałam go w czwartek :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana , bocian jak żywy :) Wspaniałe prezenty dostałaś od blogowej przyjaciółki. To bardzo miłe .

    OdpowiedzUsuń
  4. Bociany sa niezwykłe. Myślę, że w Polsce południowej już są.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś ktoś powiedział mi, że fiołki, a rośnie ich dużo na wzgórzu z naszą basztą, przypadają na Józefa i tak faktycznie jest. Zakwitają w tym właśnie czasie ...co roku.
    Piękny wiersz Basiu napisałaś. A bociek jak żywy.

    Pozdrawiam Cie wiosennie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bociany podobno już przyleciały,zaraz do Ciebie wpadną. Czego serdecznie życze :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiosna tuż tuż :-) i na bociany już czekam:-)
    Piękny obraz Basiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fiołki, moje ukochane kwiatki. Bardzo, bardzo osobiste skojarzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia, Basiu, i wiersz (podkradam do zapiśnika). Bocian jak żywy, przyłapany w locie ;) Cudowności życzę

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzisiaj, choć było słonecznie , ale przy silnym wietrze i niskiej temperaturze odczuwało sie przenikliwe zimno. Jednak pojechałem na działkę, po materiał na palmę (bazie, bukszpan, trzcina). W tym roku zrezygnowałem z kupowania tych kolorowanych. Fiołki też kwitną , (kwitły nawet w grudniu), a oprócz nich śnieżyczki, krokusy i podbiał. Po świętach przyroda rozbudzi sie do pełnego zycia. Pozdrawiam, Tomasz

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach fiołki! Ulubione kwiatki mojej córki Basi. U nas co rano przymrozki i tylko przebiśniegi miały odwagę się rozwinąć. Za to na parapecie królują pierwiosnki we wszystkich kolorach. Rano wystawiam za okno, wieczorem zabieram do domu. Jutro Niedziela Palmowa i szkolne kiermasze, mam nadzieję zdobyć najpiękniejszą palmę. Błogosławionej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  12. Innymi słowy wiosna.
    Fiołków muszę wypatrywać, bo ktoś posadził między blokami. Może mi się uda znaleźć w lesie i wreszcie zrobić cukier?

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło mi, że obudziłam tyle fiołkowych wspomnień i westchnień...

    OdpowiedzUsuń
  14. i u mnie na parapecie obudził się fiołek :) niesamowite to jest bo kwitnie bardzo rzadko :) bocian cudny! aż ma się ochotę zamienić w pyłek, wskoczyć na grzbiet bociana i poszybować razem z nim :) :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Coraz piękniejsza ta nasza wiosna, coraz piękniejsza... wszystkiego dobrego Ci zyczę. Bocian piękny, tak pięknie opowiadasz o swojej miejscowości że aż szkoda, że nie ma chociaż jednego gniazda dla bociana, na pewno czuł by się bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśleliśmy nawet o zbudowaniu im gniazda, ale nie ma dobrego miejsca, a ona mają swoje zasady.

      Usuń
    2. Myślę oczywiście o konstrukcji pod gniazdo!

      Usuń
  16. Jak to miło Basiu. Wiosna nadchodzi. Ty już nalazłaś jej zwiastun w postaci fiołków. Ja przyjechałam w Karkonosze... może i spotkam wiosnę:) Chociaż wysoko w górach jeszcze leży śnieg. Miłej niedzieli. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Karkonosze- marzą mi się...

    OdpowiedzUsuń
  18. Serce się raduje gdy wiosna się budzi. W każdym zakątku można teraz znaleźć jej kawałeczek.
    Obraz śliczny - masz teraz Basiu swojego bocianka!
    Przesyłam serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  19. Basiu:))ja będąc na spacerze też znalazłam jednego maleńkiego fiołeczka:)ależ się zdziwiłam,że to już:))ale to był jakiś spieszek:))bo pod moim blokiem jeszcze nawet listeczków nie widać:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Fiołki i konwalie to moje ulubione kwiaty. U mnie, ogrodowe fiołki jeszcze nie kwitną. Kwitną afrykańskie, które darzę szczególną miłością. Uwielbiała je moja Kochana Mamcia. Przypuszczam, że znasz Finę, święta od fiołków.
    Pozwoliłam sobie zamieścić moje ulubione haiku w tłumaczeniu Cz.Miłosza.

    Fiołki jakże cenne
    Na górskiej ścieżce
    (Bosho)
    Basiu, życzę miłej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam mnóstwo tych białych fiołków i nie wiedziałam,że to właśnie te są atrybutem Świętej.
      Haiku głębokie.

      Usuń
  21. Piękne te fiołki. Ja, aż wstyd się przyznać, nigdy jeszcze nie widziałem fiołków, tych oczywiście dzikich. Ale piękne są te kwiatki. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Poszukaj Maks, właśnie teraz, w marcu.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bocian jak żywy :)
    Czekam na fiołki...

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak wczesne swietą trochę mnie zaskakują ....

    OdpowiedzUsuń
  25. Kruca, mam już przygotowany fiołkowy post, przepisy różne wzmocnione poezją, ale NADAL czekam aż mi się pojawi materiał fotograficzny. Mazowsze się spóźnia, jak zwykle!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Miło powitać bociana, a zapach fiołków uwielbiam, niestety Podlasie jeszcze zimowe.

    OdpowiedzUsuń
  27. Na Mazowszu dopiero malutkie liście fiołków o kwiatach nie ma mowy:) Pozdrawiam A

    OdpowiedzUsuń
  28. no i zrobiło się fiołkowo,to zapach mojego ulubionego świętego- Ojca Pio

    OdpowiedzUsuń
  29. A u mnie śnieg, brzydko i zimno, brrr

    OdpowiedzUsuń
  30. Wczoraj pod blokiem zauważyłam jednego, nieśmiało wyglądającego zza liści, fiołeczka :)
    Poza tym krokusy i przebiśniegi kwitną u nas już od dobrych 2-3 tygodni :)

    OdpowiedzUsuń
  31. My na fiołki musimy jeszcze poczekać. Na bociany również.Na razie widać tylko, że muchy i pająki sie obudziły. I nawet jakieś podstepne bzykadło zdązyło ugryźc mnie w czoło!:-)
    Piekny wiersz, Basiu!:-)*

    OdpowiedzUsuń
  32. :) niestety u mnie jeszcze fiołeczki nie zakwitły, dopiero przebiśniegi podnoszą swoje główki:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię fiołeczki, i bardzo bym chciała, aby już przyszła taka prawdziwa wiosna :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fiołki? To już szaleństwo wiosenne:)) Piękna wiosna w Twoim ogrodzie. Pyszności na koniec;)) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękny wiersz Basiu. Rzeczywiście te maleńkie, słodko pachnące kwiatuszki umieją pojawić się w zaskakujących miejscach i rozweselić jeszcze ciągle szarą rzeczywistość.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wiersz piekny, fiołki niesamowicie pachną , uwielbiam ten zapach, a krokusy:) cóż u mnie jeszcze ichnie ma ale prezentują się fajnie

    OdpowiedzUsuń
  37. tyle wiosny u Ciebie Basiu??! u nas niewiele, ale nie tracimy wiary..;-))
    bocian cudny!
    dobrego tygodnia:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Basiu u nas jeszcze fiołków nie ma, tylko krokusiki, a bociana juz widziałam, Twój jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uwielbiam fiołki. Szukałam ich na moim trawniku, ale jeszcze ich nie ma. Radość budzą wszystkie wiosenne kwiaty i bocian namalowany. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Bocian jak żywy!!! A fiołeczki i inne zwiastuny sprawiają niesamowitą radość. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jakie piękne fiołki, a moje jeszcze śpią. Konwalie też. Jak ja je kocham, a ten zapach. Bocian piękny jak zwykle. Tylko patrzeć, a u nas się pojawią. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  42. ja chcę takie naleśniki!!! Mniam!!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Bociany juz zawitały fiołkow wprawdzie nie widziałam Twoj bocian namalowany jest cudny prawdziwa wiosna serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Fiołki takie delikatne piękne zwiastuny wiosny,u mnie jeszcze nie pokazały swoich fioletowych kwiatków.( ale listki już nieśmiało pojawiają się):)))
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  45. Tak już się chce tej wiosny.... A u Ciebie już tak wiosennie. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  46. Basiu piękny bocian, kocham je. Pięknie i wiosennie u ciebie. Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę.

    OdpowiedzUsuń
  47. Jak pięknie i wiosennie u Ciebie. A u mnie posypało dzisiaj śniegiem i deszczem. Brrr . Ja też chcę, by mi kwiaty zakwitły i było dużo słońca! Dziękuję Basiu Za śliczne kwiatuszki malowane i życzenia. Moje dla Ciebie jeśli nie doszły to są w drodze...Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  48. Twój bocian Basiu jest piękny, jak prawdziwy!!! Lubię ten czas gdy coraz więcej znaków wiosny jest wokół nas. Takich naleśników jeszcze nie próbowałam.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  49. kwitną i u mnie ale u Ciebie piękniej kwitną w wyjątkowej bocianiej oprawie :)))

    OdpowiedzUsuń