Strony
▼
czwartek, 3 marca 2016
" Skoro żyję, chcę żeby się to życie komuś i mnie na coś zdało".
Tak mówił i wedle tych słów postępował.
Patriotyzm i przywiązanie do tradycji znalazły odzwierciedlenie w życiu i twórczości Henryka Sienkiewicza. Gdy w 1905 roku odbierał nagrodę Nobla, mówił o swojej Ojczyźnie: " Głoszono ją umarłą, a oto jeden z tysięcznych dowodów, że Polska żyje. Głoszono ją niezdatną do myślenia i pracy, a oto dowód, że działa. Głoszono ją podbitą, a oto dowód, że umie zwyciężać".
Któż z naszego pokolenia nie czytał Quo vadis, Trylogii, Krzyżaków, W pustyni i w puszczy, Janka Muzykanta, Latarnika i wielu innych pięknych utworów napisanych przez tego wielkiego Polaka, pisarza, publicystę, podróżnika, dziennikarza, korespondenta, działacza społeczno- kulturalnego, inicjatora ważnych dla kultury i społeczeństwa przedsięwzięć.
Rok 2016 jest rokiem H. Sienkiewicza, bowiem w tym roku przypada setna rocznica śmierci i sto siedemdziesiąta rocznica urodzin autora " Rodziny Połanieckich".
Bo właśnie tę powieść zamierzam przeczytać w najbliższym czasie.
Wstyd mi, że tak dawno nie sięgałam po jego powieści, a przecież to skarbnica kultury polskiej.
Nie wszyscy wiedzą, że obdarowany przez anonimowego darczyńcę sumą 15 tysięcy rubli, utworzył fundusz imienia swojej zmarłej w wieku 31 lat żony Marii, przekazując stypendia niezamożnym. utalentowanym i zagrożonym gruźlicą, twórcom.
Taką trzyletnią pomoc otrzymywali M. Konopnicka, S. Wyspiański, S. Witkiewicz, S. Przybyszewski, K. Tetmajer.
W czasie I wojny światowej wspólnie z Paderewskim i Osuchowskim założył w Szwajcarii Komitet Pomocy Ofiarom Wojny.
Chory już Sienkiewicz bardzo bolał nad faktem, że nie zobaczy wolnej Polski, a cały swój talent oddałby za jeden dzień spędzony w mundurze żołnierza.
Oto kilka myśli jego autorstwa, wartych zapamiętania. I trochę kwiatów z mojego ogrodu, na których przyjście już czekam ponownie.
Mieszkanie bez książki ciemniejsze jest niż bez lampy.
Prawdziwy mędrzec zawsze jest ze swego losu zadowolony.
Kto kocha, ten wierzy.
Rozum to taka latarka, którą nam Bóg dał w rękę.
Hasłem wszystkich patriotów powinno być: przez Ojczyznę do ludzkości, nie zaś dla Ojczyzny przeciw ludzkości.
Czas wrócić do jego utworów bo są zawsze aktualne.
Nie jestem polonistką, ale sprawdziłam, w gimnazjum obowiązuje powieść historyczna i nowelistyka, więc mądrzy poloniści na pewno nie pominą Sienkiewicza w edukacji literackiej i patriotycznej.
Jeśli kogoś tym postem zachęcę do ponownego sięgnięcia po dzieła tego wielkiego Pisarza i Polaka, będzie mi miło.
Pozostaję w oczekiwaniu na wiosnę i serdecznie pozdrawiam:-)
Ciemny i ubogi dam, w którym nie ma książek. Ja też tęsknie za tak cudownymi kwiatami. Pozdrawiam cieplutko, choć zima za oknem
OdpowiedzUsuńPochłaniałam literaturę Sienkiewicza już w młodości,nie tylko dlatego,że była to lektura. Moja siostra otrzymała imię jednej z bohaterek "Rodziny Połanieckich" i miałam żal do mamy, że ono na mnie nie padło.Nie wszystkie informacje o życiu Henryka Sienkiewicza były mi znane, dzięki za ten post.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, Basiu!Zawsze lubiłam Sienkiewicza a w zaleznosci od stopnia mej dojrzałosci i związanych z tym do gustu przypadały mi rózne jego ksiazki.Najpierw było to oczywiscie "W pustyni i w puszczy", potem Trylogia a ostatecznie "Rodzina Połanieckich" i "Bez dogmatu". Ale to własnie "Rodzina Połanieckich" jest moją ulubioną ksiazką tego autora a po "Nocach i dniach" oraz "Mistrzu i Małgorzacie" trzecia w szeregu ulubionych. I kocham też ten film. Obsada wspaniała. Muzyka piękna. Nastrój epoki. A Ty akurat zabierasz sie do lektury "Rodziny...". Piękny czas przed Tobą, Basiu!:-))*
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję za ten post, kwiaty w ogródku cudne, zapachniało wiosną na całego u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZjadło mi komentarz, wiec jeszcze raz. Basiu, post swietny, bo niby wiemy, ale przypomniec warto. Więc pisz własnie takie, bo ja z przyjemnością przeczytałam.
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu już też tęsknię za takimi widokami, a gdy za oknem szaro i ponuro chętnie siegalam po książki Sienkiewicza :-) zawsze mnie wciagaly, zwłaszcza gdy czytało się pierwszy raz, zamykalam się w swoim pokoju na piętrze i chlonelam kartka po kartce:-) wczytana, nic nie słyszałam, poszukiwana przez domowników :-)Miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńPrzede mną " Rodzina..." pachnąca farbą, już się cieszę:-)
OdpowiedzUsuńjak miło ,piekne zdjęcia
OdpowiedzUsuńBasiu zdjęcia cudownie emanują ciepłem a książki no cóż nie ukrywam, że ostatnio bardzo mało czytam, na wiele rzeczy brakuje mi niestety czasu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie "Rodzinę... " czytam :))) Wprawdzie trochę "zawodowo", ale zawsze, zresztą Sienkiewicz, to Sienkiewicz - kwintesencja polskości w języku i treści.
OdpowiedzUsuń"Rodziny Połanieckich" dawno nie czytałam. Ja lubię też listy Sienkiewicza z podróży po Ameryce.
OdpowiedzUsuńA te kilka myśli - bardzo cenne, szczególnie ta o rozumie :D
Nie znałam tych wiadomości o Sienkiewiczu. Poszerzasz moją wiedzę. : )
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty
OdpowiedzUsuńPiękny post, pięknie zilustrowany! W latach szkolnych pochłaniałam wszystkie jego powieści, bardzo cenię jego twórczość!
OdpowiedzUsuńBasiu, tego roku narodowe czytanie Sienkiewicza...piekne przytoczyłaś fragmenty i słowa, zapamietam,ze "...prawdziwy mędzrec zawsze jest ze swego losu zadowolony" ( moze nie tak do końca, ale go rozumie i się na niego godzi:) oraz na pewno powinny brac traktowane jako credo w obecnym czasie "...przez Ojczyzne do ludzkości, nie zas dla Ojczyzny przeciw ludzkości"!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Rodzinę Połanieckich, książkę i film - rzadko się to zdarza. Często powracam do obu :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury życzę :)
Zapachniało mi wiosną... szczególnie kwiaty na ostatnim zdjęciu.... ach...
UsuńDo Sienkiewicza trzeba najpierw wyhamować, zatrzymać się i dopiero zacząć czytać. Na pewno kiedyś wrócę, bo mam na półkach jego dzieła :)
OdpowiedzUsuńTęsknię za kwitnącymi jabłoniami :)
Bardzo lubię film Rodzina Połanieckich, ale książki niestety nie czytałam.
OdpowiedzUsuńRodzinę Połanieckich przeczytałam i film też obejrzałam. Wole najpierw przeczytać a potem film obejrzeć.
OdpowiedzUsuńBasiu cudne kwiaty masz. Ja też oczekuję wiosny :)Serdecznie Cię pozdrawiam, :)
"Hasłem wszystkich patriotów powinno być: przez Ojczyznę do ludzkości, nie zaś dla Ojczyzny przeciw ludzkości."uwielbiam:))
OdpowiedzUsuńWarto czasem sięgnąć do klasyki i przenieść się w zupełnie inny świat...
OdpowiedzUsuńCudne kwiaty, aż chciałoby się je powąchać, ale do tego momentu musimy jeszcze trochę poczekać... Pozdrawiam :)
Uwielbiam Sienkiewicza. Mam sporo jego książek m.in. Rodzinę Połanieckich.
OdpowiedzUsuńBasiu, tymi cudownymi kwiatami zrobiłaś nam ogromna radość. Szczególnie teraz gdy za oknem deszcz, szaruga...
Serdecznie pozdrawiam:)
Szlachetny człowiek.
OdpowiedzUsuńMiło sobie przypomnieć o autorze i jego twórczości.
Ale i o wiośnie, na którą już tak czekamy:)
Jakie mądre i aktualne zdanie - to o patriotyzmie...
OdpowiedzUsuńA że "Mieszkanie bez książki ciemniejsze jest niż bez lampy" to również najprawdziwsza prawda! Mam wielki sentyment do Sienkiewicza i też zamierzam coś sobie przypomnieć albo i coś nowego odkryć, na przykład jego Listy z Ameryki.
Zdjęcia piękne - prawie czuć zapach jabłoni! Gdzie ta wiosna, pytam?! :)
...we wspomnieniach i w marzeniach...
UsuńH.Sienkiewicz jest jednym z ulubionych pisarzy mojego M. Trylogię przeczytał już tyle razy, że chyba mógłby w jakimś teleturnieju wystąpić. Ja za to kocham małą trylogię: "Stary sługa","Hania" i "Selim Mirza".
OdpowiedzUsuń"Mieszkanie bez książki ciemniejsze jest niż bez lampy" zgadzam się ze słowami naszego wielkiego pisarza. Inne cytaty też trafne. Miło, że poświęciłaś mu post. To ważny dla nas pisarz, chociaż coraz bardziej zapominany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Faktycznie, wypadałoby w tym roku coś przeczytać. Też bym postawiła na Połanieckich, pamiętam migawki z serialu i czuję się zaintrygowana... odrobinę ;)
OdpowiedzUsuńCzyli... czytamy Sienkiewicza:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Latarnika". Kiedyś żartowałam w gorszych dla mnie chwilach, że taki los jest mi bliski i taką pracę wybrałabym dla siebie. Piękny katalog kwiatów wybrałaś :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńWiększość jego książek przeczytałam w wieku szkolnym, jeszcze zanim dowiedziałam się, że niektóre to lektury szkolne i dobrze, bo na mnie hasło "lektura" nie działało pozytywnie. A do "W pustyni i w puszczy" mam ogromny sentyment, jeszcze dzisiaj pamiętam te emocje z przed lat, które towarzyszyły mi podczas czytania tej książki. Widziałam tylko starą wersję ekranizacji, ale i tak mi sie podoba, chociaż może kiedyś jeszcze wpadnę na nową. Właśnie w niedzielę ten film wpadł mi oko :-) Książkę mogłabym po latach przeczytać jeszcze raz.
OdpowiedzUsuń"Rozum to taka latarka, którą nam Bóg dał w rękę"- najbardziej podoba mi się ten cytat. A moja babcia mówiła: Kogo Pan Bóg chce pokarać, temu rozum odbiera. :-D pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPożyczyłam ten cytat bo bardzo pasuje do mojego posta. Tak sądzę. Nie gniewaj się, ale bardzo lubię Sienkiewicza, nieraz płakałam czytając powieści,a już przy Qvo vadis ryczałam jak bóbr. Uściski:-D
UsuńProsta, a jednocześnie głęboka myśl, której użyłaś jako tytuł wpisu. Zatrzymuje przy sobie.
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi się słowa biskupa Jana Chrapka: "Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię".
Ślady Sienkiewicza na pewno go przetrwały. W dodatku w formie budzącej szacunek.
Pozdrawiam Basieńko :)
Od lat lubię Sienkiewicza, chętnie wracam chociażby do "Krzyżaków" właśnie:) A czytanie książek to jedno z moich ulubionych zajęć, czytam wszystko;) Od powieści historycznych po kryminał:)
OdpowiedzUsuńKwiaty...och, jak już tęsknię za ich kolorami:) Dobrego weekendu Basiu:)
Dziękuję.
OdpowiedzUsuńRodzina Połanieckich widziałam w filmie ,piękne stroje ,a wszystko dzięki Sienkiewiczowi,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu życzę, u mnie wiosennie... a przynajmniej bez śniegu :)))
OdpowiedzUsuńBasiu kochana dziękuje ci za ten post, książka to coś co ma dla mnie największą wartość. A kwiatki piękne. I warto wspominać cudownych ludzi :-)
OdpowiedzUsuń'Sienkiewicz to pisarz, po którego książki sięgam z ogromną przyjemnością. One dla mnie są zawsze aktualne, lubię wracać szczególnie do Trylogii:)
OdpowiedzUsuńHasłem wszystkich patriotów powinno być: przez Ojczyznę do ludzkości, nie zaś dla Ojczyzny przeciw ludzkości". To zdanie bardzo mi się podoba!
Basiu, wybrałaś naprawdę wartościowe cytaty. Dziękuję za przypomnienie i uporządkowanie faktów o naszym wieszczu w pigułce.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej niedzieli i pozdrawiam :-)
Warto sięgać po naszych klasyków choć często w szkole traktuje się taką literaturę jak zło konieczne. Pewne wartości są ponadczasowe. Lubię Sienkiewicza, czasem wracam do jego powieści i za każdym razem odkrywam coś nowego.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli Basiu.
" Skoro żyję, chcę żeby się to życie komuś i mnie na coś zdało". Kochana Basiu, zgadzam się z Tobą w 100% :) Wszystkie te wartości nie są mi obce. Pozdrawia serdeczne Basiu.pa
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiaty. Jak myślę, że już na dniach pojedziemy do ogrodniczego po pierwsze kwiaty i ogród zabarwi się na kolorowo, to aż żyć się chce! Pozdrawiam i zapraszam do udziału w zabawie na moim blogu! :)
OdpowiedzUsuńmądre myśli i piękne kwiaty... pięknie i spokojnie... po trudnym weekendzie umościłam się tutaj u Ciebie i zrobiło mi się błogo ....:*****
OdpowiedzUsuńBasiu, jestem wychowany na Sienkiewiczu. Potem całą Trylogie czytałem dzieciom i wnukom. Mam sentyment do Sienkiewicza i ubolewam, ze teraz młodzież nie chce już go czytać . Inna rzecz, że archaiczny język jego powieści (szczególnie w dialogach) wydaje się być dla naszej młodzieży trudny .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZgadzam się- młodzież lubi " szybkie" czytanie.
OdpowiedzUsuńWczoraj,na lekcji matematyki w jednej z klas drugich, poruszyłam temat czytelnictwa i cieszę się, że wielu młodych uwielbia czytać.
Dawno nie sięgałam po "lekturowe" książki, ale zawsze lubiłam czytać, więc pewnie znów ich poszukam... Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDo Sienkiewicza warto wracać, a Rodzinę Połanieckich też bym chętnie przeczytała jeszcze raz,film bardzo lubię...
OdpowiedzUsuńBardzo trafne cytaty,nie straciły nic przez lata...
Dziękuję za kwiaty,tak bardzo tęsknię za wiosną.
Serdeczności najmilsze ślę do Ciebie Basiu :)
Przyznam się,że najwięcej książek pochłaniałam w szkole...do tego stopnia,ze zarzucono mi,ze wypozyczam i oddaje bo niemozliwe, bym czytala tyle....bylo mi przykro bo czytałam tyle...i nie po to zeby miec taka ilośc na "koncie"...lubiłam...
OdpowiedzUsuńWiersz i obraz na starej desce piekny...prawdziwa z Ciebie Artystyczna Dusza.....
Witaj Basiu, u mnie też coraz więcej wiosny za oknem i w ogrodzie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż tęsknię za moimi kwiatami:( Ale trzeba ćwiczyć cierpliwośc....
OdpowiedzUsuń