Strony

wtorek, 7 października 2014

Z piękniejszej strony świata.

Kiedy jesień " zapala" buczyny na Pogórzu Ciężkowickim, grupa poetów pasjonatów z różnych stron świata pod wodzą Kawalera Orderu Uśmiechu, Andrzeja Grabowskiego rusza na spotkanie z miłośnikami poezji w ramach Międzynarodowej Jesieni Literackiej.
Od wielu lat nasza gmina, dzięki otwartości na kulturę, Wójta i szefowej biblioteki publicznej p. Małgosi, podejmuje poetów, którzy chcą nam pokazać " piękniejszą stronę świata".
Różnorodne w stylu i tematyce wiersze, świetnie współbrzmią z piosenkami lirycznego zespołu towarzyszącego, czyli Ostatniej Wieczerzy w Karczmie Przeznaczonej do Rozbiórki.
W tym roku jesienny wieczór poezji i mnóstwo niezwykłych przeżyć już za nami, a ja przytoczę jedną strofę autorstwa wspomnianego miłośnika poetyckich spotkań, A. Grabowskiego: 
(...)
Wczoraj tu było lato dookoła
świeżo odkryte i co rusz od nowa...
Dziś jakby wrzesień, a może październik
wychodzi z zaułka i chce dzień przekonać...
A więc przybył już październik, a wraz z nim przyfrunął do mnie niecodziennej urody komplet biżuterii, którą specjalnie dla mnie wykonała uzdolniona Dori z bloga  http://czarymarydori.blogspot.com
Bardzo się cieszę z tej wymianki naszych prac oraz całej korespondencji wymiankowej, dzięki której mogłyśmy się z Dori lepiej poznać.
A oto przedmiot moich zachwytów i wdzięczności!
 Piękny, wytworny, funkcjonalny, niepowtarzalny, perfekcyjnie wykonany naszyjnik w komplecie z kolczykami. Wierzcie mi na słowo, że na modelu wygląda nadzwyczaj okazale!
Dori stara się bardzo, by trafić w gust zamawiającego, wszystko jest dopracowane i wykonane w bardzo dobrym smaku!
Prezent sprawił mi wiele radości, będzie ze mną na wielu uroczystościach, więc jeszcze raz dziękuję Ci, Dori.
 Kto chce mieć więcej informacji, musi zaglądnąć do Dori, bo na jej blogu jest mnóstwo ciekawych prac, a ona sama potrafi fachowo powiedzieć, co, z czego i po co:-))))))
Dori zapragnęła, abym namalowała dla niej abstrakcję w stylu tej poprzedniej ( i stąd moja wielka radość, że ta uzdolniona Dziewczyna zechciała mieć w swoim super urządzonym domku drugi mój obraz).
A oto i on: w całości,czyli: " Blisko, na wyciągnięcie serca".
 i we fragmencie.
Do kolorystyki owej wymianki pasują fotografie z mojego ogrodu w październikowej tonacji.

Pastelowo- fioletowe marzycielki, dalie, jedne z najdłużej i najobficiej kwitnących jesienią kwiatów.











Astry, jak z fartucha matki, a może ogródka babci...




 Hibiskus, ostatni z rodziny hibiskusów, otworzył swoje kwiaty...

 I Marcinki dla jednych, Michałki dla drugich, a tak naprawdę, aster jesienny bylinowy:-)














A ostatnim zdjęciem przekonuję, że matematyka ma wiele wspólnego z poezją:-)

55 komentarzy:

  1. Jesień, czas na poezję :-)
    Wow jaki piękny naszyjnik...
    Nie mam zdolności , nie mam :-)))
    O malowaniu obrazów nie wspomnę, nie umiem :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała ta Twoja abstrakcja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O ile ludzi na tym wieczorku poetyckim . Piękne drobiazgi , ma
    Dori talent :) Ty zreszta tez . I TwojenKwiaty jeszcze. Takie letnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sala była pełniuteńka, a atmosfera niesamowita.

      Usuń
  4. Musiało być chyba bardzo nastrojowo na owym wieczorku poetyckim...Szkoda, ze w moich okolicach nie ma takich imprez.bardzo lubię wszelkie odcienie fioletu, więc dzisiaj napatrzeć sie nie mogę Basiu na te cudne kwiaty z Twego ogrodu. I na naszyjnik niezwykła techniką wykonany, wygladający na miękki i przyjazny ciału. Twoja abstrakcja też mi do serca przypadła - ze względu na fiolet własnie i melanże układające siew niezwykłe, dajace pole do wyobraźni wzory.
    Pozdrowienia ciepłe zasyłam o poranku!:-))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda edycja tej jesieni poetyckiej jest wyjątkowa, a jeden z uczestników, poeta z Wietnamu ( doktor atomistyki)
      tak wspaniale śpiewa w ojczystym języku, że każdego roku czekamy na jego występ!

      Usuń
  5. Ileż pięknych kwiatów - wieczór literacki - powiem tylko tyle że gdzieś w Polsce coś się dzieje , tętni życie - cieszę się bo u mnie to niby miasto ale chyba zapomniane przez całokształt - prezenty śliczne Basiu ale obraz - wpadłam w podziw pierwszy raz widzę tak wspaniałą abstrakcję - zupełnie jakby nie w twoim stylu - buziaki ślęMarii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy w naszej gminie taką grupę "pozytywnych zapaleńców" i ciągle coś fajnego się dzieje!

      Usuń
  6. Piękne dalie, malwy i michałki....aż żal że to już koniec. :) Pozdrawiam Basiu i zapraszam na zdrową szarlotkę na miodzie i mące razowej. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę możliwości poetyckiego spotkania w tak doborowym towarzystwie. Trochę zaopuściłam się kulturalnie i muszę zorientować się jakie tego typu atrakcje będę organizowane w najbliższym czasie w naszej gminie :)
    Piękny obraz i uroczy naszyjnik ;)
    pozdrawiam serdecznie
    http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu Twoje obrazy zawsze zachwycają i mają w sobie to COŚ, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. my ostatnio lubujemy sie w poezji dziecięcej :)

    Basiu piękny obraz, bardzo!

    pozdrawiam serdecznie!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  10. naszyjnik to po prostu cudo ale Basiu jak dla Ciebie nie czarować cudów skoro sama jesteś Cudem tej Piękniejszej Strony Świata:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Basiu piękne kwiatowe nam pokazałaś, ja jak widzę astry ta wiem ze lato definitywnie się skończyło
    Piękny masz też komplecik biżuterii, tylko pozazdrościć
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziewczyny, obrazy Basi są zawsze cudowne. Jak wspomniała Autorka, jeden już u mnie wisi, a drugi niebawem będzie się prezentował w centralnym miejscu salonu.
    Dogodzić mi, to wielka trudność, ale jak widzicie, Basia jest Mistrzynią malarstwa. Jestem bardzo, bardzo zadowolona, bo tematyka, kolorystyka jak i styl świetnie komponują się z moim wnętrzem i po prostu pasują do mnie i mojej koncepcji wystroju domu :)
    Dziękuję raz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest największa radość dla twórcy, bez względu na rodzaj tworzenia!

      Usuń
  13. FANTASTYCZNA wymianka! Ale tak to jest, jak się spotkają dwie uzdolnione duszyczki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obie prace piękne! Ale kwiatów mamy w październiku, kiedy się mieszka w bloku, to nie ma się o tym zielonego pojęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieś ma swoje uroki, ale tez uciążliwości:-)))

      Usuń
  15. The flowers are lovely and the neck;ace and earrings fabulous!

    OdpowiedzUsuń
  16. U Ciebie wciąż się coś ciekawego dzieje, aż miło posłuchać i popatrzeć. Bo jesienne dalie i inne kwiaty daja tyle radości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. :) urocze te jesienne kwiaty, które pokazałaś nam na pierwszym zdjęciu:) wspaniała piękna jesień:) a abstrakcja-wow, daje duże pole manewru dla wyobraźni:) a matematyka ma wiele wspólnego i z poezją i z muzyką :)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zawsze tu u Ciebie jakoś odpoczywam.Szczególnie miło teraz mi sie to czyta.

    OdpowiedzUsuń
  20. Orginalny ten naszyjnik!!!!!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniała wymiana :) Fantastyczny, taki egzotyczny naszyjnik :) Twoje obrazy są piękne, zazdroszczę Dori, tak świetnej abstrakcji :) Pozdrawiam Cię ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie ma co jesień przyszła,dobrze że jeszcze nie siąpi ,ale takie dni skłaniają do refleksji.
    Dori wyczarowała niezwykły komplecik,dawno do niej nie zaglądałam,ale wiem że przepiękne robi rzeczy.
    W Twoim obrazie dojrzałam anioła i serce,no cóż każdy widzi to co chce,abstrakcje pobudzają wyobraźnię.
    Jesień w ogrodzie mieni się barwami,a ja na astry jesienne też mówię Marcinki,pięknie jest w Twoim ogrodzie Basiu.
    Pozdrawiam najmilej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serce jest... bardzo lubię, gdy odbiorcy snują domysły co do zawartości obrazu, to takie ciekawe:-)
      A anioł się maluje:-)

      Usuń
  23. Basiu, matematyka ma wiele wspólnego nie tylko z poezją, ale i malarstwem, czego i Ty jesteś najlepszym przykładem. Wspaniała wymiana, a Twój ogród kwitnie w takiej obfitości, że tylko podziwiać. W moim ogródku kwiatków już jak na lekarstwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dużo jesiennych kwiatów, a najwdzięczniejsze to dalie i marcinki, zimna im nie straszne, marcinki nawet przymrozki znoszą dzielnie, dalie niestety, nie!

      Usuń
  24. Mimo pory roku w Twoim ogrodzie jest pięknie. W tym roku spotkało mnie miłe zaskoczenie w związku z marcinkami. Kupiłem na wiosnę za kilka złotych sadzonkę, która miała być trawą. A tu się okazało, że to aster bylinowy.. W sumie jestem zadowolony z tego błędu sprzedawcy. Trawy już mam, a aster zawsze rozweseli jesienny ogród.

    Ostatnio mam mniej czasu, więc nie komentuję każdego wpisu, ale czytam wszystkie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że czytasz... a astry jesienne mam w pięciu kolorach.

      Usuń
  25. Widzę, że u Ciebie kwieciście...

    OdpowiedzUsuń
  26. Basiu kolory jesieni u Ciebie takie jak u mnie, mam tez te Marcinki, a bizuteria jest piekna, podglądam ten blog, pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Aż z ciekawości poszperałam, który to Andrzej Grabowski ... myślałam, że ten aktor ...; prześliczna biżuteria, jakie dziewczyny są zdolne, takie piękne rzeczy robią, sutasze też; pozdrawiam, Basiu, serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wiecznie uśmiechnięty poeta, zwany Napoleonem Pogórza z racji wzrostu:-)

      Usuń
  28. miłośnicy poezji i pieśni liryczne...
    ach wyobrażam sobie jak niezwykła to była uczta dla serca i duszy...

    OdpowiedzUsuń