L.Staff pytał w wierszu" cóż jest piękniejszego nad wysokie drzewa?", a ja pytam, cóż jest piękniejszego nad kwitnące jabłonie?
W takim wiosennym klimacie piękna moi gimnazjaliści przez trzy kolejne dni zmagają się z trudnymi pytaniami egzaminacyjnymi- samo życie!
moich nieustannych zachwytów
spadają na ziemię
razem z nimi opada wiosna
kolejna wiosna mojego życia
i kolejna radość istnienia
biel i róż
przebiegają przez moje życie
tchnieniem wiosny
nieustannie budzą źródło
które jest we mnie od zawsze
zbieram płatki
i posyłam je w stronę
słońca.
Ileż piękna na świecie!
Czy potrafisz docenić cud wiosny i cud każdego danego Ci dnia?
Jechałam wczoraj wśród rzepakowych pól, ale nie mogłam się zatrzymać, by zrobić zdjęcie... a malować nie potrafię...
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie :)))
W fotograficznej galerii mojego syna są zachwycające pola rzepakowe:-)
UsuńUwielbiam zapach pól rzepakowych. Jest oszałamiający. Jabłonie u mnie jeszcze nie kwitną. Ale za to czereśnie i wiśnie (zwłaszcza te ostatnie) okryły się białym puchem. Dziś zaszyłem się z książką pod jedną z nich. Nie do końca mogłem skupić się jednak na czytaniu. Bo jak tu nie spoglądać co jakiś czas w górę, gdy nade mną jest milion płatków...? Tulipany masz przepiękne :)
OdpowiedzUsuńKocham książki, ale w zestawieniu z kwiatami jabłoni przegrywają. Album już pofrunął!
UsuńU mnie dziś górę nad książkami wzięły kwiaty czereśni i jabłoni :) Dziękuję pięknie :)
UsuńCudowne zdjęcia a obraz baaaaardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńwiosna jest cudowna, zdjęcia piękne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne jabłoni.
OdpowiedzUsuńWracaliśmy przedwczoraj od rodziny męża. Zachwycałam się nieustannie rzepakowymi polami i kwitnącymi sadami. Oczywiście trzymam za gimnazjalistów. Basiu, już za 2 dni będę daleko. Myślami będę także przy Tobie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Twoje posty! Pięknie dobierasz słowa, Twoja wiosna jest wyjątkowa:)
OdpowiedzUsuńPiękny pejzaż, taki polski:)
Dziś jadąc samochodem do domu, mijałam właśnie takie żółte pole rzepaku, jeszcze się mieniło w słońcu. Pomyślałam, że zdjęcie nie odda tego piękna:) Twój obraz oddaje:) Pozdrawiam serdecznie.
Piszesz post jakbys pisała wypracowanie na konkurs literacki....miło sie czyta. Kwitnace drzewa jabloni to jeden z najpiekniejszych widokow na swiecie...pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kwitnące drzewa i zieleń wiosną jest najpiękniejsza, latem już będzie mniej soczysta. Gimnazjaliści się męczą, a co dopiero maturzyści, przecież maj to dopiero piękny miesiąc. Ja uważam, że skoro egzaminy są zewnętrzne, to powinny być poza szkołami, w ośrodkach egzaminacyjnych przez cały rok, a tak to drugie półrocze w szkole jest zdezorganizowane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoja wrazliwosc i talent. Twoje wiersze i obrazy to cudowny pamietnik.Ciesze sie , ze go dzielisz z nami.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty tym bardziej że kocham wieś ach marzenie Basiu kochana dziękuje serce drogie za piękne słowa które pozostawiłaś przed chwilą w komentarzu u mnie zmykam bo mnie głowa rozbolała od patrzenai jak pięknie u ciebie ale pozytywnie - cudny post buziaki slę Marii
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE I PIĘKNIE U CIEBIE NA BLOGU A OBRAZY KTÓRE MALUJESZ SĄ WYJATKOWE POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńBajecznie! Doskonale Cię rozumiem - kwitnący rzepak, błękit nieba, róż jabłoni, czyli pełnia wiosny, którą uwielbiam!
OdpowiedzUsuńObraz jest piękny!
Lubię kwiaty wszelakie, ale kwiat jabłoni ma w sobie coś . I to coś co roku mnie zachwyca. Sama jabłoni nie mam, ale za płotem stoi i raduje moje oczy. Piękny obraz i zdjęcia. :) Pwodzenia dla gimnazjalistów.
OdpowiedzUsuńDzisiaj po pracy pójdę znów do ogrodu, ale popatrzę na moje kwitnące jabłonie Twoim spojrzeniem i spróbuje zatrzymac na dłużej ich piekno....
OdpowiedzUsuńWasze komentarze dają mi dużo radości, bo wiem, że moja twórczość nie idzie "jedynie do szuflady"...
OdpowiedzUsuńDziękuję, że chcecie dzielić ze mną piękno!
Piękne jest Basiu Twoje szczęście ...
OdpowiedzUsuńzwyczajne...
UsuńWitaj Basiu! ileż energii z tych słów , slońca i radości, obraz malowany jakby by się oglądało w naturze. Teraz jest tak pięknie za oknem, aż trudno się nie " zatrzymać" i ........podziwiać.. Raduję się z Tobą. właśnie wróciłam z ogródka, i też trochę zrobiłam zdjęć. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwspólna radość jest mocniejsza...
UsuńAch Basiu !!!
OdpowiedzUsuńPięknie słowami malujesz obraz wiosny !
Rozanieliłam się...
Rozmarzyłam ...
Kadry pełne radości i pozytywnej energii, aż człowiek pragnie pobiec na te żółte pola lub potulić kwiecie kwitnącej jabłonki !
Dziękuję Tobie zq te magiczne chwile !
Cieplutko pozdrawiam :)
obiecuję kolejne...
UsuńPiękny ten obraz z rzepakiem - taki słoneczny i ożywiający. Pamiętam jak w dzieciństwie rozczarowywała mnie proza tych cudownie kwitnących pól "A to. To rzepak".
OdpowiedzUsuńma niesamowity urok
UsuńOj Basiu, Basiu gdyby tak wszyscy potrafili cieszyć się z uroków wiosny jak Ty , widzieli by o wiele więcej pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWystarczy popatrzeć!
Usuńuwielbiam ten czas gdy kwitną jabłonie :)))
OdpowiedzUsuńJedyny w swoim rodzaju.
UsuńJa zaraz po kwiatach jabłoni uwielbiam kwiaty brzoskwini:) Urzekające:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, niestety nie mam brzoskwini, w Małopolsce często wymarzają!
UsuńBasiu :-)
OdpowiedzUsuńZ twoich słów układać można wiele haiku :-)
bezkres -
zamykam szczęście w płatkach
kwitnącej jabłoni
tchnienie wiosny -
stara jabłoń rzeźbiona
wichrem i słońcem
radość istnienia -
w kolorowej trawie
biały motyl
serdeczności S.
Dziękuję Sebastianie za te wspaniałości poetyckie:-)
UsuńObraz śliczny.
OdpowiedzUsuńLubię tu wpadać do Ciebie Basiu, by sobie poczytać bo pięknie piszesz.
Pozdrawiam:)
Zawsze zapraszam!
Usuń...jak to na wiosnę...
OdpowiedzUsuńBasiu, pięknie dzisiaj i pachnąco u Ciebie. Kwiat jabłoni to też wdzięczny temat malarski.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł- dziękuję!
UsuńTwoje obrazy mają coś z Van Gogha. Są piękne. Ja nie moge się zabrać za malowanie. Bardzo dawno temu malowałam ale jakoś się złożyło, że farby poszły w kąt. Może czas zacząć.
OdpowiedzUsuńCzas zacząć- powodzenia...
UsuńPiękny obraz ;-) i zdjęcia śliczne Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuń:-))))
Usuńmało kto pewnie o tym pamięta...dziękuję że przypomniałaś :))
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna u Ciebie, u nas też jabłonie obficie kwitną w tym roku:) Nie widziałam jeszcze pól rzepaku...to wspaniały widok, mój syn również robi zdjęcia natury :))
OdpowiedzUsuńNa moim podwórku ( z dzieciństwa ) rosła piękna jabłoń-papierówka. Wiosną cudnie kwitła, a latem miała przepyszne owoce i była naszym ogrodowym parasolem, pod którym stał stół na letnie obiadki:) Te wspomnienia tak mocno we mnie tkwiły i kojarzyły się ze szczęściem, ze 5 lat temu zasadziłam w Zacisznym ogrodzie papierówkę:) Jest coraz większa,a w tym roku powinna mieć sporo owoców. Pierwszy raz owocowała dwa lata temu. Taki smak jabłka pamięta się całe życie. Rzepakowe dzieło , śliczne:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńAniu, wspomnienia z dzieciństwa są najpiękniejsze, pamiętam, że u mojej koleżanki rosła piękna papierówka i Helenka przynosiła mi do szkoły tornister pełen jabłek- pysznych:-)
Usuń"Białe płatki
OdpowiedzUsuńmoich nieustannych zachwytów
spadają na ziemię" ilekroć wchodzę na twój blog... i spokój w sercu zapada...
zawsze zastanawiałam się co to jet to żółte na polach, teraz już wiem! zawsze wprawiają mnie te pokolorowane pola w zachwyt! Jak i kwitnące jabloniew. Aż banalnie piekne! Buziaczki
A jak obłędnie wygląda sesja ślubna w rzepaku!
Usuńaż zapragnęłam znów buć mloda panna młodą :):):) dla tego rzepaku :)
OdpowiedzUsuń