Strony

czwartek, 1 listopada 2018

Słońce jesienne przegląda się we wspomnieniach.

Długi jest korowód postaci, których wspominam wędrując w listopadowe dni po cmentarzach.
Ta jesień ze swoją wyjątkową aurą sprzyja wspomnieniom.
Jako, że moi przodkowie, a zwłaszcza mama, przekazali mi głęboką wiarę w świętych obcowanie, moje pobyty na cmentarzach nie ograniczają się do wspomnień, zapalania światła i ukwiecania grobów. Najważniejszą sprawą jest modlitwa. Kościół daje nam możliwość przez osiem kolejnych dni, począwszy od 1 listopada, uzyskiwania wielu łask dla dusz czyśćcowych.
W ten sposób mogę choć w małym stopniu spłacić dług wdzięczności tym, którzy kiedyś byli dla mnie wsparciem, dobrem, życzliwością.
Ich lista jest długa, więc często odwiedzam miejscowe cmentarze.
Oto kilka myśli z dnia Wszystkich Świętych i następującego po nim Dnia Zadusznego.
Niebo jest zadane nam wszystkim...
Trzeba się spieszyć z miłością...
Czy potrafimy zasłużyć na wdzięczną pamięć innych...
Błogosławieni, którzy...potrafili kochać prawdziwie...
Życie jest wędrówką, pielgrzymowaniem, które zmierza do najwyższego celu...

49 komentarzy:

  1. Masz bardzo dobry aparat Basiu. Wszystkie zdjęcia są ostre i w pięknych kolorach.Myśle,że jutrzejszy dzień bardziej będzie sprzyjał modlitwie przy grobach. Dzisiaj był ataki ruch na cmentarzu i w domu,że chwile skupienia były krótkie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to jutro tak naprawdę dzień Tych, którzy potrzebują pomocy. Dziś dzień Tych, którzy już oglądają Boga, więc radosny. Myślę, że dobrze, że żywi mają okazję się spotkać i ciepło wspomnieć zmarłych. A zdjęcia Iwonko robię tylko komórką.

      Usuń
  2. Spieszmy się kochać ludzi,
    bo szybko odchodzą... dziś dzień zadumy.
    Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zawsze zastanawiam się dlaczego 2 listopada nie jest obchodzony tak jak pierwszy, bo przecież modlimy się za wszystkich zmarłych, nie tylko świętych.
    Piękne słowa Basiu i cudowne zdjęcia!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy dzień jest radosny, bo to dzień świętych, również tych, których nie znamy z nazwiska, kolor szat- biały. Drugi to dzień modlitw za tych, którzy oczekują pomocy by osiągnąć niebo, dlatego kolor liturgiczny jest fioletowy. To dni oficjalnie przyjęte, a przecież modlimy się przez cały rok.

      Usuń
  4. Piękny wzruszający post i cudowne fotki !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia...
    Takie do przemyśleń i zadumy...
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten dzień jest zawsze pełen zadumy i zastanowienia,ten dzień również jest dniem wspomnień wszystkich bliskich nam osób,których już nie ma,pięknie to napisałaś Basiu :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie to piękne święto - szczególnie, gdy pogoda tak łaskawa - ale też i pełne zadumy, bo tęsknimy przecież za tak wieloma osobami...

    OdpowiedzUsuń
  8. Tęsknota jest stałą towarzyszką naszego życia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny wpis.

    Ja w tym roku spędzałam Świto Zmarłych w innym miejscu niż zwykle i było ono wyjątkowo przepełnone modlitwą. To fajne doświadczenie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie Basiu piszesz, ja też wierzę w świętych obcowanie i na cmentarzach zadumie się poddaję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna pogoda u Was na Wszystkich Swietych. Jesienne kolory pieknie wygladaja na tle niebieskiego nieba. Niegdys atmosfera tych dni byla bardziej zimowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ostatnich latach pogoda nas rozpieszcza i dobrze😃

      Usuń
  12. Wczoraj była piękna pogoda i z przyjemnością spacerowałam po Cmentarzu Rakowickim.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przychodzę do babci i dziadka na cmentarz jak kiedyś na herbatę do domu. Poopowiadam co tam u mnie, pożalę się i jak zawsze poproszę,żeby się babcia za mnie pomodliła. Całe życie, jak odjeżdżałam od niej, zawsze prosiłam o to, a babcia odpowiadała, że za wszystkich się modli,ze wszystko będzie dobrze.
    No cóż, rzeczywiście, jakimś cudem idzie ku lepszemu, hehe Co prawda po wielu, wielu latach, ale jednak :-) Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierzę, że Zmarli nam pomagają, chciałabym by moje Wnuki kiedyś tak do mnie przychodziły...

      Usuń
  14. A ja mam problem ze świętymi wyniesionymi przez człowieka na ołtarze.Ma problem z odpustami... Jakoś tak nie bardzo mogę w to uwierzyć. Wierzę w świętych obcowanie - są oni wybrani przez Boga i często nieznani ludziom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiara to dar...nie da się nikogo zmusić do niczego, pewnie trzeba samemu dojść, a każda droga jest inna, każdy ma swoją własną...

      Usuń
  15. Piękne i głębokie myśli Basiu. Dla mnie to był trudny dzień bo niektóre rany są jeszcze zbyt świeże...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś zapytałam mojego Przyjaciela, co zrobisz, gdy twoi rodzice odejdą, a on opowiedział: uklęknę i podziękuję, że miałem tak wspaniałych rodziców...

      Usuń
  16. Gonimy za wszystkim,brakuje w naszym życiu zatrzymania na modlitwę,na przywracanie wspomnień,na bycie dla innych...
    Ściskam mocno Basieńko 😚🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wędrówki po cmentarzach dają taką możliwość.

      Usuń
  17. U mnie coraz więcej miejsc do odwiedzenia,chociaż wolała bym odwiedzać ich w domach nie na cmentarzu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na okolicznych cmentarzach przybywa znajomych, ale taka jest kolej rzeczy.

      Usuń
  18. Piękne myśli Basiu.To dni pełne zadumy nad przemijaniem. Ja zawsze wspominam tych do których przychodzę. Ale mimo upływu dziesięciu już lat, płaczę nad grobem mojego ukochanego TATY. Nie mogę sobie poradzić z jego odejściem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo brakuje Taty, choć to już 14 lat.

      Usuń
  19. Bardzo piękny wzruszający post. Ten dzień jest dla mnie najważniejszy.
    Dzisiaj na cmentarzu odwiedziliśmy moich Rodziców i Dziadków. Jutro pojedziemy do drugich Rodziców.
    Dzieli nas tylko 30 km ale zaraz popołudniu robi się ciemno.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te cmentarne wędrówki mają niezwykły wymiar

      Usuń
  20. Masz rację, to modlitwa jest najważniejsza. Cały listopad poświęcam na modlitwę za zmarłych, nie tylko najbliższych, ale i dalszych krewnych, odległych przodków, zmarłych sąsiadów i niestety uczniów. Jakie to przykre, że zamiast kiedyś oni za mnie, to ja, już dziś, odmawiam modlitwy za ich dusze. Zwłaszcza, że jest ich spora gromadka. Ciężko, gdy tak młode osoby odchodzą. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam wielu uczniów po tamtej stronie. Stare powiedzenie mówi że stary musi a młody może. Niestety te śmierci młodych są najboleśniejsze .

      Usuń
  21. There are some attention-grabbing closing dates on this article but I don’t know if I see all of them center to heart. There may be some validity however I will take hold opinion till I look into it further. Good article , thanks and we want more! Added to FeedBurner as well casino blackjack

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne zdjęcia, piękne refleksje... Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane spotkać wszystkie kochane osoby w wiecznej szczęśliwości.
    Ściskam, Basieńko.

    OdpowiedzUsuń
  23. To prawdy, od których nie uciekniemy. Dziś wspominamy tych co odeszli, jutro będą wspominać nas. Ale od nas zależy, jakie będą to wspomnienia.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne zdjęcia i mądre, wzbudzające refleksję myśli zamieściłaś. Ja też wspominam i próbuję ocalić od zapomnienia osoby, które odeszły, z bliższej i dalszej rodziny, znajomych.

    OdpowiedzUsuń
  25. Post pełen pięknych zdjęć i refleksji. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  26. Żałuję, że tyle historii odeszło z najbliższymi, a ja nic nie zapisałam ... tyle, co w pamięci.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ci, co byli żyją w nas
    Ci, co będą też w nas są
    Czas nieważny
    Czym jest czas?
    Tylko złudą, tylko mgłą...

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię czytać Twoje posty, a po dzisiejszej lekturze mam jeden wniosek - w życiu trzeba być Człowiekiem i widzieć Człowieka w drugiej osobie. Takich ludzi pamięta się. Tacy ludzie są jak światełka dobroci na krętych ścieżkach życia.
    Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wspaniałe zdjęcia, dużo mądrych, życiowych refleksji.
    Dla mnie dzień Wszystkich Świętych jest wyjątkowy, bo moja Mamusia odeszła właśnie w ten dzień. Dlatego czczę go podwójnie. Jako pamięć po tych którzy odeszli i rocznica...
    Basieńko, przesyłam Ci moc serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ta wiecznie żywa pamięć łączy niebo z ziemią...

    OdpowiedzUsuń
  31. Basiu, Ty wiesz, co czuję i jak jest.
    Moja wiara trochę się zachwiała... Za dużo dzieje się w mojej rodzinie...
    Ty wszystko wiesz...
    Pozdrawiam Cię mocno!

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyszłam tu dziś, na kilka dni przed wielką niewiadomą- czy pozwolą nam wejść na cmentarz? Wszak jesteśmy zniewoleni...

    OdpowiedzUsuń