Strony

środa, 2 listopada 2016

Kiedy niebo łączy się z ziemią.

Wczoraj czciliśmy Wszystkich Świętych, Tych, których kościół ogłosił świętymi i Tych, którzy swoim życiem wysłużyli świętość, choć ich nazwiska nie widnieją w spisach świętych...
Dziś Dzień Zaduszny, więc modlitwą obejmujemy wszystkich, którym coś zawdzięczamy...
Przez kilka lat mojego blogowania zamieściłam wiele postów, w których wspominałam zwyczajnych, lecz niezwykłych ludzi, którym wiele zawdzięczam. Zamierzam czynić tak dalej.
Pewnie nie pamiętacie, więc przypomnę w skrócie, że były wspomnienia o :
moim Tacie, który nauczył mnie kochać, o mojej Mamie, która przekazała mi silną wiarę, o Babci Józi, która wszystkim przebaczała z dobroci serca, o wesołej Babci Agnieszce, która w czasie okupacyjnej biedy wychowała dwanaścioro dzieci, o Pani Władzi, która systematycznie odwiedzała moją ciężko chorą Mamę i uwielbiała moje racuchy, o Panu Czesiu, co nas, gromadę wiejskich dzieci w trzaskające mrozy saniami odwoził do szkoły, o siostrze Judycie, która przez swojego bloga uczyła nas jak godzić się z własnym cierpieniem i odchodzeniem, o Józku- starym kawalerze, który mnie 4- latce obiecywał ożenek, o Panu Jasiu co zasadził w moim ogrodzie kasztany i na święta ofiarował mi dwie pomarańcze w czasach gdy nawet kubańskich nie można było dostać, o Ryśku kierowcy- legendzie gimnazjalnego gimbusa, z którym planowaliśmy wiosenne nasadzenia balkonów, o Pani Józi, co w Warszawie umarła z tęsknoty za swoją wioską.
Bo warto wspominać ludzi dobrych...więc będę, zwłaszcza teraz w listopadzie.



Cicho spadają liście
kołysane listopadowym wiatrem
falują w przestworzach
karmione bladymi promykami słońca
razem z nimi
sfruwają na ziemię
niewypowiedziane słowa miłości
czyjś uścisk dłoni i spojrzenie oczu
zapomniane gesty
które ożywają mgiełką
na wilgotnych powiekach
chciałoby się kogoś objąć
i powiedzieć to samo raz jeszcze
ale krople deszczu
zagłuszają słowa
a może niebo zabiera je w przestworza...

38 komentarzy:

  1. Oj, Basieńko...Przeczytałam Twój wiersz i dreszcze przebiegły mi po skórze...Piękny, wzruszający, trafiający w najczulszy punkt...A za oknem descz łaczy sie z melodią łez sączących się wiecznym strumieniem w naszych duszach ....
    Tak, warto wspominać. Tylko ta pamięc nasza jest łącznikiem z tymi, co odeszli...Lubię czytac Twoje ciepłe wspomnienia. Sa takie swojskie, coś ważnego mówiące poprzez proste prawdy...
    Ściskam Cię mocno!*♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Ci co odeszli żyją w naszych wspomnieniach, a Twoje wspomnienia są piękne. Pobudzasz w nas zdumę i dobro. : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na Twoje posty i wiersze, bo zawsze trafiają prosto do serca!

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu, Ty to potrafisz pieknie pisac:) Wzruszylam sie :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu Najdroższa, Każdy, którego napotykamy na drodze, a który choć w odrobinie okazał człowieczeństwo, odchodząc do wieczności, godzien jest naszej pamięci... Kochana, kolejny wiersz poruszył moje serce- niezwykły, cudowny, wzruszający...
    całuję i serdeczności życzę <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Basiu, to bardzo osobisty wpis z pięknym poetyckim podsumowaniem.
    I ja również pamiętam siostrę Judytkę i jej wzruszające zmagania z chorobą... To było takie pouczające...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzeba i warto wspominać ludzi. I pamiętać otrzymane dobro. nawet najmniejsze. I z tego wspominanego dobra nizać różańce - za wszystkich...
    Pozdrawiam najserdeczniej

    OdpowiedzUsuń
  8. Stałam sobie dzisiaj nad grobami moich znajomych ze szkoły i myślałam sobie, jakie to życie jest niesprawiedliwe - bo ja mimo wszystko jestem jeszcze po tej stronie życia. A oni? Oni odeszli bardzo cicho w objęcia wieczności. Nie wiem dlaczego, ale jest mi przykro z tego powodu...

    OdpowiedzUsuń
  9. To często trudne wspomnienia, szkoda że czas nie goi takich ran. Piękny wiersz Basiu, wzrusza i trafia prosto w serce.

    OdpowiedzUsuń
  10. Basiu, spójrz tutaj, http://domklary.com/2016/11/niebo-dla-wszystkich/comment-page-1/#comment-47 (w komentarzach)Twój wiersz przywędrowała do mnie. Jest piękny, prawdziwy, bliski... Pozwoliłam go sobie zacytować. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
    http://domklary.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Basiu,
    pamiętam Twoje posty o wyjątkowych ludziach, którzy odeszli do domu Ojca.
    Takich postów nie zapomniana się. Wiersz piękny, wzruszający. Basiu, pozwoliłam sobie dzisiaj go skopiować. Mam nadzieję, że w dalszym ciągu mam na to Twoją zgodę.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że korzystacie z moich wierszy, macie pełną moją zgodę. Piszę dla tych, co kochają poezję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu kochana...czasem człowiek nie potrafi wyjawić tego co mu w duszy gra.
      Pozdrawiam Cię serdecznie:)

      Usuń
    2. Basiu,
      jeszcze raz bardzo dziękuję. Ty Wiesz, że kocham Twoją piękną poezję.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Basiu droga, dobrzy ludzie są wspaniałym potwierdzenie istnienia Bożej miłości.
    Twój wiersz wzrusza i pobudza do wspomnień.
    Tulę mocno<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie napisane Basieńko. Dziękuję za chwile refleksji. Ściskam :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też kocham twoją poezję, fotografowanie trafiające do serca. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Ludzie żyją tak długo, jak długo żyje pamięć o nich. Nie wiem, kto jest autorem tych słów, ale trzeba uznać, że są prawdziwe. A pamięć ta potrzebna jest bardziej nam żywym, niż zmarłym. Uświadamia nam, że jesteśmy żywym ogniwem w łańcuchu pokoleń.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wzruszający post. Każdy z nas ma kogoś komu wiele zawdzięcza, a niestety już przeniósł się do Domu Ojca. Warto o nich pamiętać szczególnie w takim dniu jak dziś.
    Piękny wiersz Basiu. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  18. W mo­men­cie śmier­ci blis­kiego uderza człowieka świado­mość niczym nie dającej się za­pełnić pustki - jak pisał ksiądz Józef Tischner

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekne wspomnienia, wiersz na czasie pozdrawiam w zadumie

    OdpowiedzUsuń
  20. Warto, a nawet trzeba Basiu, pięknie to zrobiłaś, pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz rację pamięć o... jest bardzo ważna. A ja ze swoją ciocią zastanawiałyśmy się dlaczego te święta są teraz, w tak brzydką pogodę? Nie mogłyby być we wrześniu? I nie umiałyśmy odpowiedzieć sobie na to pytanie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za te słowa zadumy...
    A te święta pasują moim zdaniem do czasu obumierania przyrody.To taki czas przemijania z równoczesną nadzieją na zmartwychwstanie i wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo lubię do ciebie zaglądać i czytać to co napiszesz. Pozdrawiam kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Cieszę się gdy tu bywacie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne słowa Basiu...
    Basiu może na chwilę zatrzymaj się i niech to choróbsko za Tobą nie łazi-zdrowiej !!!
    Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Magiczny post Basiu, pełen zadumy. Z przyjemnością przeczytałam.
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ci co odeszli żyją w naszych wspomnieniach
    człowiek nie umiera dopóki o nim pamiętamy
    http://poeta112.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Basiu, tez mam sporą "ekipę" tam w górze którą mile wspominam i modlę się za nich, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Poruszający wiersz Basiu ...refleksyjny jak cały post.....

    OdpowiedzUsuń