Czas na candy...
Dwa lata temu, w dzień swoich urodzin " zafundowałam" sobie bloga. Moje pięć pór roku, bo rok polski bywa bardzo zróżnicowany. Trwam więc przy przedwiośniu i mam swoje pięć pór:-)
Jako, że ciągle jestem zapracowana i aktywna, do zabawy zapraszam Osoby, którym zechce się przez moment pomyśleć w określonym temacie. Nagrodą będzie ten oto obraz olejny, a więc przedwiośnie z polskimi wierzbami w roli głównej. Obraz powędruje do Osoby, która odpowie w sposób najciekawszy na pytanie:
Który z postów opublikowanych przeze mnie do dziś ( a jest ich 282 ) zaintrygował Cię najbardziej i dlaczego?
Poza umieszczeniem komentarza z uzasadnieniem wyboru posta, proszę uczestników zabawy o zamieszczenie banerka z odnośnikiem do dzisiejszego posta na swoim blogu lub na Fb.
Konkurs zakończy się o północy 15 lutego, a w dniu następnym postaram się podać wyniki.
Jeśli ciekawych odpowiedzi będzie dużo, przygotuję upominki-niespodzianki.
Życzę miłej zabawy! Powodzenia!
Witaj, po pierwsze gratuluję Ci rocznicy, jest na pewno imponująca:) dwa lata to dużo.
OdpowiedzUsuńpost, masz rację jest ich dużo le mi najbardziej spodobał się ten
http://5porroku.blogspot.com/2013/05/motyl-to-uskrzydlone-piekno.html
może dlatego że piękne obrazy w nim umieściłaś, może poprzez opis na pewno przez wiersz i przez radość i optymizm jaki ze sobą niesie, pozdrawiam Edyta
Za pierwszy wpis masz już nagrodę- choćby drobiazg maleńki, ale pewny:-)
Usuńbardzo dziękuję, każda rzecz wykonana z sercem jest największą, choćby była mała:)
UsuńMiły pomysł.
OdpowiedzUsuńMuszę pomyśleć :)) Banerek już wstawiony :))
Myśl Agatko, liczę na Twój przemyślany głos...
UsuńMoje gratulacje. To dwa lata pięknego blogowania.
OdpowiedzUsuńObraz przepiękny. I ja muszę pomyśleć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Czekam...
UsuńGratulacje z okazji wspaniałych dwóch lat ! Z wielką przyjemnością biorę udział Basiu w Twoim urodzinowym Candy. Obraz bardzo mi się podoba. Ciężko było mi wybrać jeden Twój post bo wszystkie są ciekawe i niepowtarzalne. Jeśli już muszę wybrać to wybieram post http://5porroku.blogspot.com/2014/10/anioy-sa-wsrod-nas-te-niebianskie-i-te.html#comment-form ponieważ poruszył mnie dogłębnie i wierzę że każdy z nas ma swojego Anioła Stróża, który nas chroni. Poza tym w tym poście przedstawiłaś swoje przepiękne obrazy z aniołami, które mi się bardzo podobają. Banerek wstawiam u siebie na blogu i na moim fanpage.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Poczytałam z wielkim zainteresowaniem Aniu.
UsuńJa swojego bloga założyłam we wrześniu, czy jakoś tak - pamiętam, że była wtedy już jesień :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
Dziękuję!
UsuńSzkoda że musi być tylko jeden wybrany post , nie umiem wybrać ale coś wymyślę powiedzmy poza konkursowo. Mam pewną myśl , chodzi mi po głowie już dłuższy czas i w końcu pewnie wprowadzę ją w czyn. Gratuluję z całego serca !!!
OdpowiedzUsuńA obraz piękny :-)
Zaintrygowałaś mnie!
UsuńKochana, gratuluję takiej rocznicy. Twój obraz jest uroczy, taki oryginalny landszaft. Trudno mi wybrać jedyny taki post, który mnie zaintrygował. Pomyślę, pobuszuję jeszcze u Ciebie i się dopiszę. Basiu czy urodzinki z piątkami? Tymczasem banerek wędruje na moją stronę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiątka i czwórka:-)
Usuńhttp://5porroku.blogspot.com/2015/01/wierze-ze-dobra-panskie-bede-oglada-w.html#comment-form
UsuńTen właśnie post mnie zaintrygował, jak bardzo obchodzą Cię losy innych, jak o nich piszesz i dajesz przykład jakim należy być człowiekiem. Nie można przejść obok drugiego człowieka nie zauważywszy go. Do każdej swej wypowiedzi dodajesz tak trafnie swoje zdjęcia tak głęboko przemawiajace. Pozdrawiam
Moje gratulacje Basiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu.
UsuńGratuluję rocznicy.
OdpowiedzUsuńBasiu uwielbiam czytać Twoje posty, nawet gdy nie mam czasu ich komentować to wiedz że są przeczytane i obejrzane. Kazałaś jeden wybrać, ale który????? Nawet teraz przeglądałam i nie wiem : anioły, kwiaty, ciekawe miejsca? Cóż.........Chyba zdecyduję się na post opowiadający o przedświątecznej wyprawie do Krakowa http://5porroku.blogspot.com/2014/12/tak-juz-mam-od-lat.html.
A dlaczego......?
Na tydzień przed świętami mój mąż zaproponował mi sobotni wyjazd do Krakowa. Prawie kupił bilety na pendolino i i i namawiał, oj namawiał. A ja co......? Jak nigdy ( bo przeważnie On proponuje, ja już siedzę w samochodzie) przeliczyłam koszt podróży, obiad w Krakowie i jeszcze coś tam i stwierdziłam że przed świętami to my niestety nie damy rady ( prezenty, potrawy i CO powie rodzina) A teraz wiem że prezenty by były, przyjęcie i tak byśmy zrobili, a rodzina musiałaby to zaakceptować.
I co ?
I nic .......ale żałuję strasznie, bo może już nigdy nie zobaczę przedświątecznego Krakowa
Widzisz Basiu człowiek przez całe życie się uczy wybierać i niestety nie zawsze są to dobre wybory.
Więc z okazji rocznicy życzę Ci Basiu żeby nad Twoimi wyborami czuwał Anioł Stróż (wtedy są to dobre wybory).
Pozdrawiam serdecznie
Aldonko, pojedziesz za rok- przypilnuję Cię, warto, świąteczny Kraków jest cudny!
Usuńtrzymam Cię za słowo :)))
Usuń2 rocznica , winszuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Również dziękuję i pozdrawiam.
UsuńBasiu, gratuluję rocznicy.
OdpowiedzUsuńTwoje posty czytam jak najpiękniejszą literaturę okraszoną pięknymi zdjęciami i przede wszytkim obrazami.
Nie mam fb, więc chyba nie wezmę udziału w konkursie...
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu, nie musisz mieć fb i możesz wystartować. Konkurs jest dla wszystkich czytających, nie ma żadnych ograniczeń:-)
UsuńO, to może spróbuję, chociaż wybór jest faktycznie trudny... Tyle wspaniałych i mądrych postów :)
UsuńBasiu stworzyłaś miejsce niezwykłe i z przyjemnością i zaciekawieniem zawsze tu zaglądam .
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać ten jeden, bo w każdym z nich przekazujesz coś ważnego i pięknego. Jednak te dwa ostatnie posty-wspomnienia, były dla mnie najważniejsze. Rodzina to największe dobro i nikt nie wymyślił nic lepszego. Bardzo doceniam to w jaki sposób dzielisz się z nami tym co dla Ciebie zapewne również najważniejsze.
Gratuluję rocznicy i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
Basiu:-) Trudno byłoby mi zdecydować i ocenić, która z Twoich opowieści jest piękniejsza, bardziej nostalgiczna, ciekawa czy choćby radosna i pogodna od innych. Naprawdę trudno. Wybacz więc, że nie wskażę jej wprost. Przyjemność zaglądania do Ciebie, najlepiej z kawą, najchętniej na długo, najprzyjemniej wieczorem - bezcenna. Mam nadzieję, że Twoje dotychczasowe dwa lata to pierwsze z dwudziestu:-) Pozdrawiam bardzo ciepło:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, trudno jest się mi wypowiedzieć, który... na prawdę trudno.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych dwulatek blogowania i nieustającej weny, która i mnie się udziela i niewątpliwie inspiruje do działania, a także otwiera oczy na przyziemne sprawy, sprawki i sprawunki (fundowanie sobie podobnych przemyśleń)
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na bloga;
http://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/2015/01/282-okruchy-mysli.html
gdzie zostawiłam parę słów na pytanie...
ZRESZTĄ PO CO ODSYŁAĆ CIEBIE DO MNIE, JAK MOGĘ TO SAMO WPISAĆ TU...
UsuńPytanie niewątpliwie trudne, bowiem każdy post Basi jest tak ciekawy, jak wzruszający czy intrygujący. I na każdy nowy post czekam z niecierpliwością; i celebruję każde zdanie, każde słowo, każdy poemat; i zatapiam się w tych przepięknych obrazach czy zdjęciach oddając cześć naturze zatrzymanej okularem Basi w kadrze; i kłaniam się Matce Boskiej i Jezusowi, często "goszczącym" w Basi postach; i chwytam się na tym, że tak naprawdę, wszystko, o czym Basia pisze jest mi bliskie, bo choć mieszkamy oddalone od Siebie paręset kilometrów, to jakbyśmy obie dotykały tych samych rzeczy, przenikały przez wzajemne myśli, spoglądały w tym samym kierunku...
Z przyjemnością dołączyłam do zabawy, ale nie o nagrodę mi chodzi, bowiem z Basią i tak wymieniamy się Swoimi pracami, ale o to, by Basia dowiedziała się, czego tak naprawdę szukam na Jej blogu, i co tak na prawdę intryguje mnie w postach... A najbardziej intryguje mnie świadomość tego, że chyba nadajemy na tych samych falach. Ile to bowiem razy wchodząc na Basi bloga, z góry przewiduję, o czym będzie traktował post; i najczęściej nie mylę się. Jakbym czytała w Basi myślach, wchodząc znam już odpowiedź na każdą Basi myśl. Najciekawsze moim zdaniem są te posty z przemyśleniami wzbudzającymi wspomnienia, zadumę czy nawet tęsknotę... Ach, Basiu, mogłabym wymieniać, i wymieniać, i wymieniać... I Ty wiesz, że uwielbiam Ciebie "słuchać". Pisz więc, pisz; prowadź tego Swojego bloga, niezwykle ciekawego, a ja nadal tam będę, cicha wobec Twych słów i pokorna. Na blogu Basi znajduję szczyptę zadumy, odrobinę tęsknoty, okruszek radości... a to wszystko łączy się w PRZYJAŹŃ...
Nie łatwo jest wybrać spośród tak wielu postów ten jeden... Każdy z nich czymś się wyróżnia. Mogę ogólnie wskazać, że najbardziej przypadły mi do gustu posty pełne fotografii mówiące o Twoich podróżach.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych wielu udanych lat blogowania.
Basiu, gratuluję. Dwa lata to kawał czasu. Włożyłaś dużo serca w to co nam przekazujesz i dużo mądrych myśli do których ja chętnie zaglądam. Twój blog zawsze zostawiam sobie na deser. Bo nie można tak sobie tylko przeczytać i przejść dalej. Wyzwalasz w nas, w Twoich czytelnikach pewien rodzaj rozmyślań, zadumy i radości. Dziękuję za wszystkie Twoje posty. Serdecznie Cię pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBasiu, dwa lata - piękna rocznica, serdecznie Ci gratuluję!
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna, gdy napiszę, że trudno wskazać jeden najciekawszy Twój wpis, ale taka właśnie jest prawda. Zachwycasz mnie nieustannie niewysławioną wręcz wrażliwością na piękno, znajdujesz je w najmniejszych skrawkach życia, w najzwyczajniejszej codzienności, w spróchniałych wiejskich płotach i w majestatycznych wieżach Kościoła Mariackiego. Później dzielisz się tym pięknem z nami - częstujesz słowem, obrazem, pociągnięciem pędzla jak najwyborniejszym tortem. Delektuję się nim zawsze z rozkoszą, uwielbiam czuć to niesamowite zestawienie smaków, gdzie nostalgia przeplata się z radością, współczesność z teraźniejszością, a całość posypana jest grubą warstwą szczęścia - jak czekoladą.
Wzruszyłaś mnie ogromnie w tym wpisie - http://5porroku.blogspot.com/2014/06/refleksje-na-30-zakonczenie-roku.html - raptem kilka słów w towarzystwie porywających zdjęć wystarczyły, by oddać hołd Koleżance - tylko Ty tak potrafisz!
Dziękuję, Basiu, za wszystko, czego doświadczam, zanurzając się w Twoich Pięciu Porach i proszę o więcej!
Pozdrawiam!
witaj Basiu !!!
OdpowiedzUsuńnie odżałowałabym gdybym nie spróbowała szczęścia u Ciebie więc oczywiscie zapisuję się do zabawy !!!
Basiu musisz jednak wybaczyć ale nie potrafię się ośmielić i wybrać jeden post który był naj ....dlaczego -dlatego że wszystkie Twoje posty są nie tylko zwykłymi postami .Twoje posty można rzec ,że mają duszę ..każdy inną i niepowtarzalną a Twoje opowieści nie są zwykłymi opowiadaniami tylko sa tak naprawdę wielkimi i cennymi lekcjami które zwią się życiem.....ponadto Twoje obraz y ,zdjęcia i wielbione przeze mnie wiersze są czymś tak wspaniałym i godnym uwagi że nie potrafię zachwytu wyrazić .Zachwycasz mnie tym jak potrafisz obserwować świat ,ludzi i zwykłe życie .Mało tego powiem że w szkole jesteś Nauczycielem ale ten blog również naucza więc rzekną że i tu jesteś najlepszym z nauczycieli a dla młodszego pokolenia jesteś niewyczerpalną skarbnicą cudnej wiedzy :)
ściskam Cię i życzę kolejnych lat i wielu postów które zapadają w serce a na ta stronę po prostu chce się wracać ...
I jak ja bidulka wybiorę najlepszą odpowiedź? skoro tu tyle miłych słów padło? Ale mam zadanie do odrobienia:-) sama chciałam:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję Basiu serdecznie dwu latek bloga. Mój starszy tylko o roczek.
OdpowiedzUsuńŻyczę takiej radości z jego prowadzenia jaka bije z niego teraz.
Pozdrawiam ciepło....
Dziękuję Aniu, roczek więcej dla bloga to dużo!
UsuńBasieńko droga! Siła Twego bloga tkwi w Twym cieple oraz w serdecznym stosunku do ludzi, którzy odwiedzają Cię tutaj. Obdarowana licznymi talentami dzielisz się z bliźnimi skarbami swego serca. Jesteś niezwykłą, fascynującą osobą a przy tym tak swojską, budzącą ufność i wzruszenie. Wzruszeniem napawają mnie Twoje posty opowiadające o dawnych czasach na wsi, o znaczeniu pamiątek, o ludziach, których znałaś, kochałaś, podziwiałaś i którzy wywarli na Twoje życie wielki wpływ. Twoi rodzice, obie babcie, sąsiedzi, ksiądz - przyjaciel, patronka szkoły w Gorzycach…Twoja historia pisana jest słowami pełnymi uczuć. Malowana pędzlem, którym potrafisz wyczarowywać światy piękna, dobra i słodyczy. Obrazy stworzone przez Ciebie emanują emocjami, umiłowaniem dobra i urody życia. Są dopełnieniem wierszy. Albo na odwrót. A poza tym wszystkim jesteś wspaniałą nauczycielką - przyjaciółką. Jaka szkoda, że w moich szkolnych latach nie trafiłam na takiego pedagoga, jak Ty. Ale czas i tak był mi życzliwy, bo spotkałam Cię teraz i odzyskałam wiarę w to, iż nauczyciele matematyki mogą być ciepłymi, delikatnymi i serdecznymi ludźmi.
OdpowiedzUsuńBasieńko, obdarowałaś mnie po wielekroć swymi tomikami wierszy…Bardzo chciałabym Ci się kiedyś zrewanżować tym samym, ale póki co napisałam dla Ciebie wierszyk.
Z gąszczu różanego raju, spośród łanów georginii
Wyszła Basia, dobra wróżka i szepnęła do motyli
Jeszcze chwilkę tu posiedźcie, w pięciu porach mego roku
Namaluję z wami szczęście i prostego życia spokój
I opiszę to w swych wierszach, niech zatętnią uczuciami
Potem wzlecę w mych wspomnieniach, gdzie dziecięcych lat aksamit
Gdzie przy świetle małej lampki baśnie trwały i wzruszenia
A dziewczynka z warkoczami wędrowała w swe marzenia
Przepłynęły lat obłoki, świat się zmienił, ludzie, chwile
Lecz jak dawniej w Basi sercu są anioły i motyle
Pachną farby, kwiaty, ciastka, książki właśnie otworzone
Miłość, wiara i nadzieja opiekują się jej domem…
I niech to trwa Basieńko!***
A to się Oluś naczytałaś, chyba kilka godzin Ci zeszło:-)
UsuńA za wiersz to Ci stokrotnie dziękuję, bo jest cudny, ciepły. Ty piszesz jak nasi wielcy poeci- klasycy i ja wierzę, że doczekam się Twojego tomiku. Zostałaś obdarzona talentem literackim i olbrzymią wrażliwością i koniecznie trzeba to pokazać światu.I za to nauczycielskie docenienie dziękuję, bo to wielka i piękna rzecz w moim życiu, kształtować młode serca...
Przeczytałam Twego bloga z wielką przyjemnością! Pooglądałam wspaniałe obrazy i zdjęcia. Zamysliłam się nad Twą poezją.I tak mi dzień z niezwykłą Basieńką szybko zleciał! To był bardzo ciekawy dzień!:-))***
UsuńOj Basieńko, trudny wybór bo wszystkie posty są bardzo ciekawe i ujmujące. Umiesz przemawiać nam do duszy:) Ostatnie posty czytałam jednym tchem, na prawdę trudno wybrać! Ale skłaniam się do anielskiego postu, gdzie pokazałaś nam Swoje obrazy, pięknie napisałaś o tym, że każdy z nas ma swojego anioła. Ja wierzę w anioły, mój Anioł Stróż stał przy mnie pod koniec roku gdy się topiłam. Dzięki niemu mogę napisać ten komentarz. W nowym roku też już miałam dwa bardzo przykre zdarzenia, ale On zawsze jest ze mną. Ktoś może powiedzieć, że jestem pechowcem, ale ja mówię, że jestem szczęściarą, bo Aniołek jest stale przy mnie.http://5porroku.blogspot.com/2014/10/anioy-sa-wsrod-nas-te-niebianskie-i-te.html#comment-form
OdpowiedzUsuńGratuluję tych dwóch latek! U mnie minęły dwa lata 7 stycznia, ale jeszcze nie jestem gotowa na zabawę:(
Pozdrawiam serdecznie, banerek wstawiam!
To też Ci gratuluję Aniu i dziękuję za Twoje słowa. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńNajdroższa moja Basiu, ja wiem, ze cię bardzo zaniedbuję, zaglądam na chwilkę, choc chcialoby się na dłużej i spokojniej ale sercem jestes mi bardzo bliska i nie moge doczekać się kiedy naprawdę cię uściskam!.... Wybacz mi te gorączkę chwilową, związaną z moim pierwszym literackim dzieckiem, ale ty przecież wiesz... i ufam w to, że poczekasz na mnie cierpliwie! wszystkiego najlepszego moja kochana duża Basiu! I moje najserdeczniejsze gratulacje od wielbicielki twego bloga, obrazów i wierszy. Ty nasz Leonardo da Vinci w spódnicy! :) twoja Aga
OdpowiedzUsuńLeonardo myśli nad postem Agusiowym:-)
UsuńBasiu Droga! Ja gratuluję Ci wspaniałego bloga i rocznicy jego istnienia. Nawet nie próbuję stawać do konkursu. Wszystko co chciała bym napisać jest w sercu ale gdy chcę to przełożyć na słowa wychodzi byle jak. Podziwiam Ciebie za ten dar zatrzymywania chwil, czarowania słowem, obrazem. Przeczytałam komentarze i pod każdym z nich się podpisuję. Ale to by było "kradziejstwo" Więc przyjmij Basiu moje zapewnienie o przyjaźni, życzenia pomyślności i wszelkiego dobra. Ewa
OdpowiedzUsuńEwuniu, Ty wiesz, że Twoja obecność wystarczy...
UsuńGratuluję Basiu, ja bloguje już trzeci rok (minie w lutym).
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twój blog, bo jest naprawdę bogaty w wydarzenia. Piszesz go z pasją, przedstawiasz ciekawie swoją bogatą twórczość. Basiu jesteś wszechstronna , pozdrawiam Cię serdecznie :)
Basiu kochana - ja taka opóźniona ciągle coś innego -ech - przede wszystkim z całego serca ci gratuluję tak pięknej rocznicy jak dwa lata - ja myślałam że nie dotrwam nawet roku ale dzięki takim osobom jak ty i innym pozostałam - konkurs nie wiem jak jak to powiedzieć ale potwierdzam słowa Ewuni -i powiem tak od serca i co mi serce mówi że niech się bawią dziewczyny którym nie będę zabierała uroku zabawy - ty to zapewne rozumiesz a my obie i tak się doskonale rozumiemy - mam nadzieje że mi wybaczysz nie wzięcie udziału - buziole ogromniaste ślę Marii i pamiętaj mi wysłać wiadomość - z góry dziękuję - aaaaa.zapomniałabym - wszystkie twe posty oraz cały blog jest kopalnią wiedzy oraz ukojenia i spokoju bynajmniej dla mnie
OdpowiedzUsuńPiękna okrągła rocznica:) Basiu, trwaj nam tak pięknie, jak najdłużej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jeden z moich ulubionych postów, to ten o baśniach. Też mam swoje ukochane książki z dzieciństwa, które odziedziczyłam po mamie i babci. Nie oddałabym za żadne skarby świata. Jeden Twój obraz u mnie wisi, może chciałby mieć towarzystwo?
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam tylko jeden post - ten o Judycie...
OdpowiedzUsuńWzruszył, zasmuci, uświadomił jak wiele osób skupiła wokół siebie Judytka...
Uświadomił, że nie trzeba być spektakularnych czynów aby zapisać się w ludzkich sercach, aby być Wielkim ;-)))
Ps. Ja też podarowałam sobie bloga na urodziny ;-)))
Basiu...
OdpowiedzUsuńzaglądałam do Ciebie już wcześniej ale nie wiedziałam co właściwie mam napisać ponieważ cały Twoj blog jest bardzo ciekawy, ciepły, fascynujący.... Przychodzę tu jak do ulubionej Nauczycielki,która zawsze potrafi zainteresować nawet znudzonego ucznia.Nie przez przypadek zostałaś pedagogiem.Myślę,ze to było Twoje przeznaczenie.Czasem zazdroszczę Twoim uczniom, bo choć w swoim życiu spotkałam wielu nauczycieli, jako uczennica i potem juz w dorosłym życiu, Ty wydajesz się wyjatkowa.Podziwiam Twoją wszechstronność, pięknie malujesz,pamiętam zdjęcie jak zdobisz kwiatami szkolny korytarz....Pięknie piszesz, ozdabiasz swoje posty poetyckimi słowami...Masz wiele talentów ale największym Twoim talentem jest umiejetność przekazywania tradycji polskiej wsi nam blogowiczom a myślę,ze swoim uczniom również-nie wyobrażam sobie inaczej.Potrafisz dostrzec piękno zwykłego poranka,kropli deszczu,wiejskiego goscińca,uczysz nas tego, dajesz nam odrobine swojej wrażliwości na piekno rzeczy zwykłych... jestem pewna ,ze tego samego uczysz swoich uczniów i dajesz im tę samą wrażliwość.Jeśli mam wybrać jeden post,choc wszystkie są fascynujące to wybieram ten zatytulowany "Refleksje "starej"nauczycielki" Ten post jest pouczający.....i bardzo wazne sa slowa Korczaka nie tylko dla nauczycieli ale równiez dla nas rodziców.Myslę,ze każdy rodzic, nauczyciel powinien nosic w sercu na codzien przykazania "dziecka" ..tylko wtedy mamy szansę porozumieć się z mlodym pokoleniem,z mlodzieżą,z dziecmi. A przeciez od tego porozumienia zalezy przyszlosć ....Ty to rozumiesz i o to dbasz,pielęgnujesz przeszłośc i myslisz o przyszlości...taką Cię widzę, taka Cię podziwiam i chetnie uczestniczę w Twoich blogowych lekcjach. A że nie zawsze jestem aktywna i nie "wyrywam się" do odpowiedzi...cóż jestem zwykłym uczniem,który lubi słuchać jesli ktos ciekawie mówi.....
(wybacz -kiepsko pisze na klawiaturze..}
Basiu gratuluję rocznicy czas faktycznie biegnie do przodu i tylko we wspomnieniach możemy go cofnąć.
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się już wiele razy do napisania tego komentarza,ale mam problem...
Nie jestem w stanie napisać, który post jest tym moim ulubionym,to wszystko zależy od chwili.
Czasami zabierasz nas na wędrówkę i wtedy chłonę piękne widoki,czasami porywa mnie Twoja poezja i zagłębiam się w marzenia,innym razem malujesz swoje obrazy i pozwalasz cieszyć się chwilą zatrzymaną na płótnie.
Dla mnie Basiu Twoje 5 Pór Roku jest miejscem, gdzie chętnie powracam,tu historia przeplata się z dniem dzisiejszym,
dziękuję że jesteś,życzę natchnienia na każdy dzień,buziak wielki:)))
Pięknie Wam dziękuję, moje wierne Czytelniczki:-) i nieustannie zapraszam...
OdpowiedzUsuńZastanawiałam sie nad wyborem postu i poddaje sie - nie umiem wybrac jednego. Najbardziej lubię wpisy z dwóch kategorii - Twoje wspomnienia rodzinne (niekoniecznie nawet szeroko opisywane i wspomnienia z historii Twoich okolic. Chyba jednym z pierwszych Twoich wpisów, które czytałam była opowieść o malowanych chatach z Zalipia (dobrze pamiętam?). Ale pamiętam też zdjęcia figurek z cmentarzy czy starych chat. CZasem pieknie ilustrujesz takie wpisy wierszami.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że zakwalifikowąłam sie tym komentarzem do udziału w candy :))
Dziękuję Agatko!
OdpowiedzUsuńBasiu pisz nam nie 2 a 200 lat!!!!
OdpowiedzUsuńSciskam:):)