Od 15. lat moi uczniowie przygotowują na ten dzień montaż słowno muzyczny, który poza szkołą, prezentujemy również podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny, w naszym kościele.
Tak też było i w tym roku.
Były przepiękne piosenki sławiące urodę naszej Ojczyzny.
I wiersze o Niej.
I obrazy z Jej historii.
I fotografie z obliczami Jej piękna.
A później były kwiaty i kilka chwil poświęconych żołnierzom " z daleka", których we wrześniu 1939 r. okrutna wojna zabrała na zawsze-tu, na tej naszej ziemi...
Bo patriotyzm " zakorzenia się w sercu" od najmłodszych lat.
A Anioł w blasku jutrzenki zanosi ciche modlitwy by Ona- Polska była zawsze wolna...
Bez pamięci - nie ma nas. W takich sprawach nie ma czasu przeszłego. Zawsze jest odniesienie do czasu obecnego. Pozdrawiam ciepło. Ewa
OdpowiedzUsuńPamięć jest wdzięcznością serca.
UsuńWspaniałe! Patrząc na dzisiejsze podejście do kraju, ojczyzny, widząc tą bylejakowatość, komercyjność szerzoną w mediach to budzenie poczucia patriotyzmy jest wręcz heroicznym zadaniem, którego mało kto chce się podjąć :))))
OdpowiedzUsuńJesteś wielka!! Jesteś nauczycielem, których już mało... :)))))
Dziękuję, mam wielu takich nauczycieli, działamy jednym frontem i nikt nie myśli w tym temacie inaczej.
UsuńWspaniale to słyszeć :) Patrząc na młode pokolenie nauczycieli w okolicznych szkołach nie mogę tego powiedzieć o nich :/ Niestety... Pozdrawiam niedzielnie :)
UsuńPo obejrzeniu Twoich zdjęc i przeczytaniu posta przypomnieli mi sie moi nauczyciele z podstawówki i liceum. Ich zaangazowanie w przygotowanie akademii okolicznościowych. W zarażenie nas miłością do ojczyzny, jej poezji i pieśni. Kiedyś było to podlane wiadomym sosem ideologicznym, ale i tak wspominam tamte czasy z rozrzewnieniem i tęsknotą. Wspaniale było stać razem z chórem i spiewać dla całej szkoły patriotyczne pieśni. Wspaniale było recytować z przejęciem wiersze Broniewskiego. Być młodym, ufnym, pełnym zapału i wiary. Potem lata stepiły nieco te doznania, wrażenia i emocje a ojczyzna wraz z jej ciemną strona mocy zabrała trochę ufności i nadziei, ale patriotyzm został. I ma sie dobrze mimo wszystko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Basieńko serdecznie i życze spokojnego odpoczynku w tym świątecznym dniu!:-))***
Wspomnienia naszej młodości są inne, ale miłość ta sama.
UsuńPoprzez pamięć historia istnieje. My też byśmy chcieli, żeby i o Nas pamięć nie zagasła, choć jestesmy tylko zwykłymi ludźmi. Ciebie Basiu potomni zapamiętają poprzez Twoje wiersze , obrazy itd.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo bym chciała pozostać w tych zwyczajnych rzeczach...
UsuńCóż ,... Moze oceniasz to krytycznie , ale ja nie lubie takich akademii i patriotyzmu skażonego patetyzmem . Uważam to za naszą wadę narodową . Na co dzień wieszamy psy na ojczyźnie ... Ale zrywy mamy przepiękne . Nikt tak pięknie z piesnią na ustach nie umierał ....
OdpowiedzUsuńPatriotyzm dobra rzecz , ale moze w innej formie ....
Mieszkam w innym kraju , luksemburczycy maja nie mniej zawiłą historie , 153 lata podobnej niewoli jak Polska , i maja wiele dumy narodowej , i obchodzą swoje święto w mniej nadęty sposob , bliższy ... Aż chce sie taka ojczyznę kochać na co dzień , a nie tylko z okazji akademii szkolnej
Zaskoczę Cię Aniu! Nasza akademia nie była patetyczna. Uczniowie recytowali wiersze miejscowych poetów sławiące piękno naszej Ojczyzny, również tej małej, najbliższej. Śpiewali piosenki Grechuty i Starego Dobrego Małżeństwa. Udostępniłam im do prezentacji swoje fotografie- pięknych, polskich miejsc, w tym najbliższej okolicy. Cieszyliśmy się, że jesteśmy wolni i możemy tę wolność doceniać. Taki jest nasz patriotyzm, prosty, codzienny, w nauce, pracy, w kontaktach z drugimi ludźmi...
UsuńO chwała wam za to :)
UsuńPiękny wpis...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że młodzież będzie pamiętała co to znaczy Święto Niepodległości 11 listopada...
Z dzieciństwa i młodości wynosi się potencjał człowieczeństwa.
UsuńBasiu- chylę czoła, taka młodzież to skarb. Złóż Im ode mnie życzenia wszelkiej pomyślności, spełniania się marzeń i zamierzeń, a nade wszystko błogosławieństwa Bożego. Choć mnie nie znają, to zapewne będzie Im miło usłyszeć, że stara kobieta jest Ih postawą zauroczona. I Ciebie, Droga Basiu pozdrawiam serdecznie <3 Buziaczki
OdpowiedzUsuńPowiem im Jadziu, to fantastyczne Dziewczęta i Chłopcy, jestem z nich dumna, a podczas występu dziś w kościele bardzo się wzruszyłam z taką prostą radością...
UsuńBasiu, piękny wpis
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu.
UsuńKiedy przychodzą takie dni jak dziś...najczęściej pochlipuję gdzieś po kątach, tak już mam:) Tyle podniosłych chwil wokół i pieśni patriotyczne ....Piękna inicjatywa, Basiu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
To są dni, kiedy szczególnie pamiętamy o tych, co nam Ją wywalczyli. Takich łez nie trzeba się wstydzić!
UsuńPamiętamy o tym święcie i piękny ten wpis.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Pozdrawiam Agatko!
Usuńo tak bardzo ważne święto :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważne!
Usuńpiękny wpis:))
OdpowiedzUsuńBasiu, jak zawsze poruszasz moje serce - fajnie, że potrafisz zaszczepić w młodzieży patriotyzm, bo w dzisiejszych czasach jest to trudne - uściski i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWbrew obiegowym opiniom, młodzież jest wspaniała!
UsuńU mnie też były dziś uroczystości połączone ze ślubowaniem:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I pozdrawiam!
UsuńŁadnie i mądrze.
OdpowiedzUsuńI jesem pewna, że Twoi uczniowie uczą się miłości Ojczyzny na co dzień, a nie tylko od święta.
Tak się staramy...
UsuńBasiu na pewno Ty jesteś ze swoich uczniów dumna, ale oni maja wielkie szczęści. Potrafisz przekazać im to co najważniejsze..
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pewne sprawy pozostają na zawsze.
UsuńMając taką nauczycielkę zdobywanie wiedzy zamienia się w pasję!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/
Kocham swoją pracę.
UsuńPięknie Basiu wychowujesz swoich uczniów, oby zawsze nieśli w sercu te piękne ideały. Bo mnie przeraża jak jak coraz mniej ludzi je wyznaje, wierzy w nie i czci. Jedni uważają, że jest już tak globalnie, że nie ma sensu wznosić takich haseł jak "Ojczyzna", reszta drwi z hasła "Bóg", a pozostali z poprzednimi na czele nie mają honoru (sami tak twierdzą). Ja jestem mocno niedzisiejsza, bo "Bóg, Honor, Ojczyzna" ma dla mnie ogromne znaczenie, umiem rozgraniczyć polityczne nieporozumienie jakim stała się Polska od pojęcia ojczyzna, która jest mi droga. Jednak przede wszystkim Bóg i i honor i co do tego jestem niewzruszona, no i uznawana w towarzystwie moich "postępowych" znajomych za ideologicznie niebezpieczną. Bo nawet ci z nich, którzy podzielają mój światopogląd, przestali go głosić głośno. Ale jak dzisiaj przeczytałam jak znana aktorka Anna M, napisała otwarcie, że ma w nosie Boga, honor i ojczyzną, aż we mnie zawrzało, bo reszta jej wypowiedzi jest wybitnie nie na moje nerwy. I sama nie wiem, żałować że jest tak uboga duchowo czy współczuć samej sobie. Kto ma rację?
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wypowiedzi tej osoby, widocznie wydaje się jej, że sława i pieniądze są wieczne. Znam wiele osób, które ze wszystkiego drwiły, a w chorobie i starości usilnie szukały Boga...Nie nawracam nikogo na siłę, szanuję wolność, ale cieszę się, że są tacy młodzi " niepostępowi" jak Ty. A Ty Asiu jesteś bardzo bogata duchowo i na pewno oddziałujesz na tych, co z Tobą polemizują.Mam nadzieję, że wielu moich uczniów zachowa podobne wartości.
UsuńBliżej mi już Basiu do 40 niż do 30 więc nie taka znowu młoda, ale dziękuję. Po prostu mam swoje przekonania, które nikomu krzywdy nie robią i strasznie mnie boli gdy ktoś je opluwa, zamiast spokojnie mnie przekonywać do swoich racji. Nie żeby dało się mnie przekonać :) Zaś obraz patrioty do tego katolika jest strasznie wypaczany, nad czym ubolewam.
UsuńTo prawda, świat biegnie bardzo często w złą stronę,dlatego musimy być wierni wartościom. Pozdrawiam ciepło.
UsuńPiękny wpis, Basiu, "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie", jakże aktualne i dziś; serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńTo zdanie będzie zawsze aktualne...
UsuńMam nadzieję ,że młodzież będzie pamiętała co to znaczy Święto Niepodległości 11 listopada...pięknie zatytuowalaś post serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję!
UsuńI see you celebrate the day too! (I didn't know that,)
OdpowiedzUsuńThis celebration of our national independence
UsuńJak dobrze, że uczymy młodzież szacunku do Ojczyzny i do tego ważnego święta. Ale nie wszyscy to doceniają, a przecież wolność jest taka ważna dla nas wszystkich.
OdpowiedzUsuńDopiero wtedy gdy coś tracimy, doceniamy...
UsuńMając taką nauczycielkę jak Ty Basiu na pewno wyrosną na mądrych i oddanych ojczyźnie ludzi. Pozdrawiam Cię Basiu :)
OdpowiedzUsuńBardzo tego pragnę!
UsuńJak jeszcze chodziłam do szkoły to czułam, że to święto jest w jakiś sposób obchodzone. Obecnie w ogóle tego nie dostrzegam.
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Szkoła ma swoją specyfikę! Pozdrawiam:-)
UsuńPrzekazywanie patriotyzmu jest bardzo trudne. Ty robisz to Basiu bardzo mądrze. To smutne, że w takie święto znów były burdy... Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz Basiu rację, że to trudna umiejętność.
UsuńWidzę, że wspaniale obchodziliście pamiątkę naszego Narodowego Święta, u nas w samym dniu 11 listopada na świetlicy wiejskiej była wieczornica.Motto na dekoracji, wyjątkowe. Czy te maki Twoim pędzlem uczynione? Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńMaki uczyniła moja uczennica, a dziś już moja nauczycielka:-)
UsuńZapraszam na nowego bloga http://widzenienaopak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBywam...
UsuńPatrząc na dzisiejszy świat i tą bylejakość,chylę czoła że potrafisz w swoich uczniach zaszczepić uczucia do naszego kraju,do pięknych pól i łąk,do radości z życia w w wolnym kraju,do pamięci o latach minionych.Oby wolnym był zawsze,niech zło tego świata nas omija.
OdpowiedzUsuńSerdeczności Basieńko,nadrabiam zaległości w Twoich Porach Roku :)))
Miło mi Gosiu!
UsuńZaszczepić młodym cenne wartości - bezcenne! Bierzesz udział Basiu w tym waznym procesie nieustannie...
OdpowiedzUsuńJesteś Wspaniałym Pedagogiem Basiu i masz Wspaniałych Uczniów!!! Wierzę że będziesz w ich sercach zawsze, przekazujesz im niezwykłe wartości, widać też że jesteś ich przyjacielem ...Gratuluję serdecznie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak będzie!
OdpowiedzUsuń