Zamość jawił się od zawsze w mojej wyobraźni jako perełka renesansu. Chciałam zobaczyć to miasto na własne oczy i przez wiele lat nie miałam okazji. A ponieważ jedną z moich najpierwszych i najwierniejszych koleżanek blogowych jest Gosia
http://starepianino.blogspot.com/ , której wspaniałe rękodzieło wiele razy uratowało mnie w wyborze upominków dla bliskich, więc postanowiłam zobaczyć jej miasto.
Udało się to w długi weekend. Tylko żal, że czasu było tak maleńko, że nie mogłam się spotkać z Gosią. Ale do Zamościa zamierzam powrócić, bo urzekł mnie swoją urodą.
Sami zobaczcie jak tam pięknie...
Oto " Pan na Zamościu"
A tu: Regularny Rynek Wielki, 100 na 100 metrów z przepięknym Ratuszem.
Kamienice Ormiańskie
z przepięknymi zdobieniami i płaskorzeźbami
Zamość nazywany jest: Perłą Renesansu
Miastem Arkad i Padwą Północy
Można tu podziwiać kunszt umocnień obronnych z przełomu XVI i XVII w. wraz z pochodzącymi z okresu zaboru rosyjskiego nadszańcami. Zachował się bastion VII, a większość umocnień Rosjanie wysadzili w XIX w.
Piękna katedra pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Ap. z końca XVI w. posiada dzwonnicę pełniącą funkcję wieży widokowej.
Miastu błogosławi św. Jan Paweł II
W taki sposób można podziwiać raz jeszcze panoramę urokliwego miasta...
i zobaczyć za szybą wystawową tych, co tworzyli kiedyś historię Zamościa.
Atmosfera spokojnego wieczoru " Padwy Północy" jest niesamowita.
Kto jeszcze nie odwiedził Zamościa, niech nie zwleka...( i lody mają wspaniałe) :-)
Basiu, ale Ty jesteś niespokojny duch. Pięknie pokazałaś Zamość. Jeszcze trochę i ja rozpocznę zwiedzanie. Buziaki i za wszystko dzięki!
OdpowiedzUsuńTo prawda, wielce niespokojny:-)
UsuńTo już kolejna w ciągu dwóch dni zachęta do odwiedzenia Zamościa. Skoro tak, to nie ma innej opcji i muszę się tam wybrać. Okoliczności towarzyskie wzywają mnie do Polski południowo-wschodniej we wrześniu i wtedy dodam ze trzy dni, by odwiedzinom uczynić zadosć:-)
OdpowiedzUsuńCaddi, nie wiem dlaczego nie mogę dodać u Ciebie komentarza, a próbowałam kilkakrotnie!
UsuńBasiu dziękuję za ten wpis i oczywiście zapraszam częściej:)
OdpowiedzUsuńMasz szczęście Gosiu, że mieszkasz w tak pięknym mieście...
UsuńTeż lubię Zamość, a tak dawno w nim nie byłem. Muszę wybrać się tam w wakacje :) Twój wpis zachęca do tego :)
OdpowiedzUsuńJeszcze tam nie dotarłam, a bardzo bym chciała:) Dziękuję, Basiu, za podróż w pigułce:)
OdpowiedzUsuńMagduśka, zaplanuj długą podróż przez Polskę:-)
UsuńZamość jest na liście miast które chcę odwiedzić. Marzy mi się spacer po schodach Ratusza. Dzięki za zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przypomnienie.
OdpowiedzUsuńWspomnienia bywają miłe:-)
UsuńNo to ładnie:))Bielsko też ładne miasto i ktoś obiecał odwiedziny i co?:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBęde Bożenko, ale na długi weekend moja Alusia wyjechała i musiałam zweryfikować plany:-)
UsuńBasiu, dziękuję za oprowadzenie mnie po Zamościu- historię ma wspaniałą i te detale, do obejrzenia których rzadko kiedy zadzieram głowę do góry, a przecież godne są naszej uwagi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i ściskam mocno ;)
Warto podnieść oczy ku niebu!
UsuńBardzo ładne zabytki, zwłaszcza te kamienice w rynku robią wrażenie, w Zamościu nie byłam niestety, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKamieniczki są bajeczne!
UsuńSłyszałam, że Zamość jest piękny, tak się składa, że tam jeszcze nie byłam, teraz widzę,że warto pojechać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa też nie byłam w Zamościu... piękny jest :)
OdpowiedzUsuńZamość podziwiałam zawsze na fotografiach,szczególnie podobał mi się rynek,może kiedyś będzie mi dane tam dotrzeć.
OdpowiedzUsuńPiękny fotoreportaż Basiu :)
Dziękuję- Zamość jest wart tych słów!
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam zwiedzałam i tez się zachwycałam
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce pokazałaś :-)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że wycieczka się udała i że mogłaś nam przybliżyć to wspaniałe miasto. Mam nadzieję, że kiedyś je odwiedzę - pozdrawiam Basiu serdecznie i dziękuję za przemiły komentarz
OdpowiedzUsuńPięknie o Zamościu i o wszystkim Basiu piszesz - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie byłam w Zamościu ale patrząc na zdjęcia na pewno latem odwiedzę :))
OdpowiedzUsuńZamość piękne miasto, byłam tam bardzo dawno temu. Twój post Basiu zachęcił mnie bym tam wybrała się ponownie. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :))
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś Zamość. Aż mi wstyd, że nigdy nie byłam, muszę zaplanować koniecznie wizytę w tym pięknym mieście, które znam tylko ze zdjęć. Miłego weekendu. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńZamość ciągle przede mną, w planach, coś daleko tam ode mnie...
OdpowiedzUsuńPiękny jest Zamość! To blisko mnie, szkoda Basiu, że do Lublina nie dojechałaś:) Następnym razem koniecznie, Lublin jest tez piekny i ma wiele zabytków godnych zwiedzenia:) A ode mnie to już rzut beretem:)
OdpowiedzUsuńPodziwiałam Lublin kilka lat temu- piękny. Tym razem zabrakło czasu, ale latem wybierzemy się na wschód bo jest tam przecudnie!
Usuńbardzo piękna foto-pamiątka, z tej wizyty...
OdpowiedzUsuńTakie to miasteczko poukładane, ladniutkie... Nie mam tak daleko, warto byłoby znów odwiedzić, bo ostatni raz byłam bardzo, bardzo dawno temu, juz nic nie pamietam:) Och jak pieknie sfotografowałas tych staruszków. Uwielbiam takie foty "ustrzelone" z tyłu :)
OdpowiedzUsuń