czwartek, 31 lipca 2014

Poszła teściowa do lasu, pogryzły ją żmije...

Stara anegdota mówi, że teściowa przeżyła, gorszy los spotkał żmije:-)))))))
Niezliczone ilości dowcipów o teściowych, rzucają niezbyt łaskawe światło na te istoty!
A ja podzielę się z Wami garścią innych refleksji.
Przez pełne dwa lata dzieliłyśmy z Synową wspólną kuchnię i cały nasz dom.
To były piękne lata wspólnej pracy, wspólnych radości, gotowania, pieczenia, picia herbatek najprzeróżniejszych, wypadów na ciuchowe zakupy, wycieczek, wzajemnych porad, snucia planów, opowieści o dniu codziennym.
Całe dwa lata prawdziwej przyjaźni i miłości, bez konfliktów, z pełnym zrozumieniem...
Justynka wniosła w nasz dom wiele nowego, wiele ciepła i dała nam wiele radości.
 Mistrzyni kuchni i nie tylko, potrafi czarować nawet takie motyle:-)

W drugą rocznicę ślubu Młodzi wyfrunęli z gniazda rodzinnego, zamieszkali " na swoim".
I tak być powinno, ale każde z nas tęskni...
Dobrze, że odległości nie są duże i możemy się często spotykać.
Zdjęcie jest najprawdziwsze, ot zwyczajny moment naszego życia zatrzymany w kadrze.
I ta zwykła- niezwykła codzienność, z której zbudowane jest zwyczajne szczęście.
Justynka i Kamil z Browarem, ona uratowała Browarowi życie, a on przygarnął psa do domu...
Malarską wizją kończę posta, życząc Dzieciom nieustannego szczęścia...

85 komentarzy:

  1. Piękny tort Basiu....zgadzam się, każdy powinien się uczyć dorosłości na własny rachunek. A wtedy wszyscy się kochają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego dla Jubilatów, kolejnych wspólnych lat w szczęściu, miłości i zdrowiu :)

    Pozdrawiam Cię Basiu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję szczęścia jakie potrafiłyście zgotować swoim rodzinom...Teściowa i Synowa jak Matka i Córka...życzę Wam wszystkiego najlepszego w Waszej przyjaźni!

    OdpowiedzUsuń
  4. I o to chodzi, by takie codzienne sprawy zamieniać w najpiękniejsze chwile, które warto wspominać...........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takich codziennych chwil zbudowane jest szczęście...

      Usuń
  5. Wspaniałe dwie kobiety, które kochają, są ciepłe i mądre. Nie rywalizują między sobą. Basiu gratuluję Tobie, cieszę się Twoją radością. Dużo dobrego dla szanownych Jubilatów. I na dodatek synowa jest piękną dziewczyną. Pozdrawiam serdecznie. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu za ciepłe słowa i życzenia pod adresem Dzieci.

      Usuń
  6. Bardzo miło czyta się taki wpis :) Życzę wszystkiego dobrego Jubilatom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja jestem przed ślubem i moja Natalia bardzo się boi relacji po ślubie z przyszłą teściową, ale też ze swoją matką. Według niej udane relacje z rodziną mogą być tylko gdy się mieszka oddzielnie.Muszę pokazać jej tą stronę, żeby zobaczyła, że można mieszkać razem i wspierać się nawzajem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokaż Natalii mojego posta. Z całego serca życzę Jej takich relacji jak ja mam z Justynką. Przez dwa lata nie było między nami nawet cienia przykrości!

      Usuń
  8. O Boże żmij boję się jak ognia, jednak od prawie dwóch miesięcy stałam się teściową. Z zięciem się nie dogadam (widziałam, go naocznie tylko dwa razy i to trzy lata temu) bo nie znam angielskiego tym bardziej portugalskiego ani japońskiego.
    Świat się bardzo kurczy, ale bardzo kocham moją córkę i jej wybory.
    Cieszę się, że to Ty, tak wiele włożyłaś we wspólne życie młodych.
    Z moją teściową, która już kilka lat nie żyje ,były zupełnie inne relacje. Jednak z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że dostrzegam dużo jej pozytywnych cech.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzkie losy układają się na różne sposoby. Najważniejsze, by dzieci były szczęśliwe, czego Twoim też życzę.

      Usuń
  9. Wspaniale, gdy jest takie porozumienie i wszystko się dobrze układa, tworzą się więzi a rodzina się powiększa:) można pogratulować takich relacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życie jest takie krótkie i niesie tyle trudności, że nie można samemu dokładać problemów.

      Usuń
  10. Basiu jesteś teściową idealną:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Można powiedzieć, że to dwie siostry........nie wyglądasz na teściową:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, muszę się starać, żeby mnie uczniowie akceptowali:-)

      Usuń
  12. I ja również życzę Młodym szczęścia. Wierzę Basiu, bo idealne teściowe się zdarzają. Ja mam naprawdę wspaniałą teściową. Jest mądrą,wrażliwą i pełną wyrozumiałości i życzliwości kobietą i każdemu takiej życzę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie napisałaś Moniko o Teściowej, gdyby wiedziała, cieszyłaby się.

      Usuń
  13. Wszystko zależy od osobowości teściowej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkołach powinno się nauczać przedmiotu: relacje interpersonalne:-)

      Usuń
  14. Jak pięknie napisałaś o waszej relacji! Bardzo się wzruszylam, bo mnie teściowa uznała za rywalkę, kobietę, która ukradła miłość jej syna:/ już jest całkiem dobrze, ale zazdroszczę twojej synowej takiej teściowej jak ty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież dzieci wychowujemy dla kogoś i trzeba się cieszyć kiedy młodzi są dla siebie najważniejsi, wówczas i matka jest szczęśliwa- szczęściem Dzieci.

      Usuń
  15. Wszystkiego dobrego dla Młodych :)))) Oby kolejne lata obfitowały w dalsze miłe i serdeczne relacje :)))
    Z synową należysz do rzadkości :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam bardzo dobrą Teściową, choć nie mieszkałyśmy razem, bardzo się lubiłyśmy.

      Usuń
  16. Na zdjęciu wyglądacie Basiu jak matka i córka albo nawet dwie, podobne do siebie siostry a nie jak teściowa i synowa! Rozumiem Twoją tęsknotę za czasami ,gdy mieszkaliście razem. Podoba mi sie tradycja rodzin wielopokoleniowych, zzytych ze soba, dobrze sie razem czujacych i mieszkajacych razem. Szkoda, ze tak każdy dzisiaj prze do tej osobności...Sa kraje, gdzie nadal ludzie zyją w duzych rodzinach. Tak jest w Tajlandii, Malezji...Troszczą sie o tam siebie, pomagają, doradzają, szanują, tworzą niezwykle silne więzi. A u nas, w naszej kulturze to niestety, coraz rzadsze.

    Pozdrowienia ciepłe zasyłam!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też się podobają takie duże rodziny, gdzie wszystko tętni życiem i ciągle są tysiące spraw do załatwienia.

      Usuń
  17. Pięknie opisałaś Wasze relacje:)też kiedyś chciałabym móc z taką miłością opowiadać o moich synowych i zięciu-choć to dopiero wizja przyszłości....Super, że udało Wam się stworzyć takie pozytywne relacje:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać przy wspólnych chęciach jest to możliwe, czego Ci serdecznie życzę. Ja też jeszcze czekam na druga synową:-)

      Usuń
  18. Pięknie obie wyglądacie na zdjęciu :-)
    Jak Matka i Córka :-)
    Szczęścia życzę Wam wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Krysiu, powiadają, że synowie szukają wybranki podobnej do matki:-)

      Usuń
  19. super że macie taki kontakt :-)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Teściowa ani synowa sama w sobie nie jest złą istotą, to wszystko zależy od tego jakimi ludźmi jesteśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Basiu ja dołączm się do Twojego szczęscia jest to bardzo miłe i tak trzymać jak dŁugo się da serdeczności dla WAS WSZYSTKICH KOCHANI

    OdpowiedzUsuń
  22. i tak trzymać,szczęścia życzę

    OdpowiedzUsuń
  23. Basiu, niezwykła zatem z Ciebie Teściowa, tez chciałbym taką być i mieć taką wspaniałą Synową, pozdrawiam Was :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Basiu,Ty jesteś wspaniałą osobą, więc nie dziwię się, że synowa Cię pokochała. Wszystkiego najlepszego dla Młodych, dla całej waszej rodziny. Ślicznie wyglądacie na zdjęciu. Obraz - piękny... Pozdrawiam Cię ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  25. wszystkiego pięknego dla Młodych :)
    prześliczny post Basiu a Twój obraz ..eh ,wiesz że mam do nich słabość :)))
    pozdrawiam Was wszystkich gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, Ty też będziesz kiedyś dobrą teściową.

      Usuń
  26. To ja też się dołączam i życzę również szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiesz Basiu slicznie wygladasz z synowa - obraz twoj jest pelny podziwu ciacho motylkowe pychotka zapewne - a twoj post jet tak piekny jak cala ty ale - wracajac do tematu o tesciowych - widze ze i ty zdobylas przyjazn u swej tesciowej i tak samo ja ja zdobylam u mojej - byla to moja matka dobra wrozna i najlepsza przyjaciolka - i nikt nidy mi nie powie ze tesciowa jest zla co slyszymy zawsze - moja tesciowa i ja - to byly czasy - konie moglysmy razem krasc a nasi panowie nie mieli dostepu do naszych wspolnych tajemnic - ale juz nie ma od bardzo dawna i jest mi z tym ciezko chwilami - wspaniala byla kobieta - buziaki sle Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mialam napisac u swej synowej - oj oj oj:):):)

      Usuń
    2. Masz piękne wspomnienia Marii.

      Usuń
  28. Jesteś wspaniałą niezwykłą osobą , więc syn z synową czują przy tobie wspaniale, niezależnie od tego gdzie będą mieszkali, zawsze będziecie szczęśliwą rodzinką. Młodym szczęścia życzę. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  29. wiesz, Basiu, kiedy czytam o Waszej relacji, strasznie zazdroszczę Twojej synowej- zazdroszczę bez złych intencji, choć z nutką żalu, że mi nie jest dane mieć Ciebie za teściową;) Nie, żeby moja była zła, to w gruncie rzeczy bardzo dobra kobieta. Problemem jest depresja,której od lat nie potrafi (wolę myśleć tak, niż że nie chce) przezwyciężyć i która niestety wpływa na życie wszystkich wokół- chyba właśnie dlatego trzymam się trochę na dystans

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Depresja Ilonko to wielki problem, moja mama cierpi na nią od lat...wiem o tym dużo, nawet zbyt dużo...

      Usuń
  30. Zazdroszczę Twojej synowej takiej wspaniałej teściowej jak TY Basiu. Mi nie dopisało takie szczęście i niestety moja teściowa jest osobą chłodną, obojętną, myślącą tylko o sobie. Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak bywa w życiu, trzymaj się Aniu dzielnie!

      Usuń
  31. Najwyższy czas mit o złych teściowych obalić. Ja miałam bardzo dobre relacje ze swoją teściową, synową traktuję, jak córkę i zięć też na mnie się nie narzeka. Dużo szczęścia życzę Twoim Jubilatom, a Ty się dzielnie trzymaj - rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ty już jesteś Iwonko bardziej doświadczoną Teściową- pozdrawiam Twoją Rodzinkę!

      Usuń
  32. Żeby teściowa była wspaniała, wspaniała musi być również synowa i wspaniały musi być zięć. Pozdrwienia dla Młodych, a całuski dla super Teściowej!

    OdpowiedzUsuń
  33. Zgoda buduje, a niezgoda rujnuje . Też będę kiedyś teściową...

    OdpowiedzUsuń
  34. Do tanga trzeba dwojga, tak właśnie myślę. Jestem teściowa już siedem lat i muszę się pochwalić, że z moją synową mam bardzo dobry kontakt i gdy ona czegoś potrzebuje to w pierwszej kolejności dzwoni do mnie a muszę powiedzieć, że mieszka ze swoją mamą. Teraz zostanę znów teściową tym razem będzie to zięć i jak na dzień dzisiejszy kontakt mamy dobry. Myślę, że dobra teściowa to taka, która nie wtrąca się w życie młodych i jednocześnie służy radą i pomocą w miarę swoich możliwości, jest ciepła i wyrozumiała. Przypuszczam, że taka właśnie jesteś i dlatego masz dobry kontakt ze swoją synową, ale jednocześnie i ona musi być też taką wspaniałą osobą, bo to działa w dwie strony:)) Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli Ci życzę Monika:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Z jednej i drugiej strony trzeba chciec, aby bylo dobrze!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jest właśnie sedno wszystkiego!
      Piękne jest to co napisałaś Basiu! Każdej rodzinie tego życzę :)

      Usuń
    2. Czyli mogę spokojnie iść do lasu:-)))))

      Usuń
  36. Szczęście Wam dopisało!!!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Judytko, cieszę się, że mnie odwiedzasz.

      Usuń
  37. Pięknie opisałaś to " zwyczajne szczęście" życzę jeszcze więcej takich chwil:)))
    Nie tylko pięknie opisałaś, ale jeszcze ten ten obraz ...
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zwyczajne szczęście daje ogromną radość.

      Usuń
  38. Tort przepiękny i pomysłowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tak to już jest Basiu,że dzieci nam wyfruwają z gniazd:))a my tęsknimy właśnie za tymi pogaduchami przy śniadaniu:)))za codziennością:))to bardzo cenny dar jeśli jest zgoda w rodzinie:))

    OdpowiedzUsuń
  40. Czasem synowa bywa lepsza niż córka. Niestety sama nic na ten temat nie mogę powiedzieć, ale z córką się kochamy i dogadujemy.
    Tort - fantazja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mam córki, za to synową mam kochaną!

      Usuń
  41. Witaj Basiu:) Wpadlam z rewizyta, bardzo czesto te wszystkie dowcipy sa lekko przesadzone.
    Milo slyszec, ze masz takie dobre relacje z synowa. Piekna dziewczyna i widac, ze bardzo pogodna.
    Mlodzi, jak to mlodzi, musza isc na swoje aby pozniej docenic jak to dobrze bylo im u rodzicow, niestety taka kolej rzeczy.
    Czy obraz to Twoja praca?

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłe i prawdziwe słowa.
      Wszystkie obrazy zamieszczane na moim blogu są mojego autorstwa, jest ich dość sporo:-)
      Dziękuję, że zostałaś:-)

      Usuń
  42. Basiu gratuluję takiej rodzinki i Waszych super relacji! ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Wzruszające! Ciekawe jaką ja będę tesciową... z moja własna tesciowa mam dobre relacje, ale to co się nieraz słyszy od innych to nie do uwierzenia. Szkoda byłoby mi życia na użeranie się z teściową, lub... w przyszłości z synową :)

    OdpowiedzUsuń