niedziela, 22 września 2013

Małe opóźnienie jesieni:-)))))

Candy fotograficzne miało się dziś zakończyć!
Jako, że mój Fotograf jest w podróży, oczywiście fotograficznej, jestem zmuszona przełożyć losowanie na wtorek ( mam nadzieję, że fascynujące miejsca nie zatrzymają Konrada dłużej).
Wobec powyższego, jeszcze jutro do północy można przystąpić do zabawy. Sama losować nie będę, bo chcę, żeby do końca było zabawnie, a Konrad obiecał, że tak będzie ( to chłopak z szalonym poczuciem humoru).
Zatem zapraszam...
a w ramach rewanżu kilka fotek z georginiowego pola mojego Męża. Jestem pewna, że takiej uprawy nie ma w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Kwiaty są fascynujące, a swoją pełnię ukazują właśnie jesienią, gdy dni coraz krótsze, noce zimne, a one karmione poranną rosą dają popis wymyślnych kształtów, barw i obfitości...








Nie pisałam Wam jeszcze, że zajmuję się wyklejaniem albumów ślubnych i ich zdobieniem zgodnie z życzeniami Klientów Konrada. Bardzo lubię to robić, bo w każdym takim albumie zawiera się radość i szczęście tego pięknego, niepowtarzalnego dnia... jedynego w swoim rodzaju...
Chciałabym nauczyć się tak fotografować jak Konrad, ale chyba sporo czasu musi upłynąć.
Więc cieszę się jego pięknymi reportażami i nie ukrywam- jestem po matczynemu- dumna.


A to dwie fotki moich prac!

Gałązką róży, która pochyla się przed pięknem żegnam się z Wami do następnego posta.



20 komentarzy:

  1. Piękne georginie...tak wiele kolorów...a u mnie dzisiaj ponuro i zupełny brak słońca.
    Okładki albumów ......takie romantyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy inny- tu akurat pierwsze strony, żeby album miał " duszę".

      Usuń
  2. Ale Ty zdolna kobitka jesteś:)) piękne zdjęcia, czekam niecierpliwie do wtorku:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne kwiatowe pole, piekne zdjecia .

    OdpowiedzUsuń
  4. Kwiatowo i co tu mówić pięknie , a albumy to faktycznie historia i kawał czyjegoś życia pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  5. Kwiaty rewelacyjne! Imponująca kolekcja odmian :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Georginie-ja nazywam je daliami,są cudowne,a sama kolekcja absolutnie imponujaca!Mnie się nie chce wykopywać kłączy,podobno tak najlepiej,ale z przyjemnościa podziwiam Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szanowny Pan Małżonek niesamowicie utalentowany ogrodnik, tak torche nietypowo, bo zazwyczaj kwiaty, to królestwo kobiet :)
    A Candy ... co się odwlecze ... czekanie, też jest formą nagrody, bo nadal kwitnie nadzieja :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne te dalie. No i albumy marzenie - nie tylko zdjecia piękne ale i oprawa...

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka ilość i różnorodność dalii! Fantastyczne są!
    Kobieta renesansu z Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudowną jesień pokazałaś ... u nas dziś niestety deszczowo :)))

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze i ciepłe, wbrew deszczowej pogodzie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny rajski ogród Cię otacza:) Jestem pod wrażeniem:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tyle różnych dalii w jednym ogrodzie jeszcze nie widziałam. Cudne. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obecnie jesienne klimaty w Twoim ogrodzie - jakże urocze :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Basieńko dalie zachwycające!!! U nas też, tylko ilość mizerna ;) dumnie kwitną i są największą ozdobą w ten jesienny czas :))
    Pięknie ozdabiasz albumy, wyjątkowe pamiątki :))
    Serdecznie pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Basiu faktycznie nie widziałam tylu dalii w jednym ogrodzie, zwłaszcza w taki sposób posadzonych, cudowne georginiowe pole, pozdrawiam serdecznie całą waszą rodzinę, tworzycie fajną inspirującą gromadkę:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak ja tęsknię za takimi kwiatami jak u ciebie na zdjęciach! Kojarzą mi się z dzieciństwem!

    OdpowiedzUsuń